Ministranci nie faulują

Zawody odbyły się 13 marca. Rywalizowano w trzech grupach: młodszej (rocznik 1997 i młodsi), średniej (1994-96) i starszej (1989-93). W grupie młodszej zagrały cztery drużyny, a wyniki przedstawiają się następująco: I miejsce dla Rud, II miejsce wywalczyła pierwsza drużyna z Kuźni, III miejsce – Babice, a czwarte – druga drużyna z Kuźni. W grupie średniej Kuźnia pokonała Zawadę Książęcą. Natomiast w grupie starszej, najsilniej obsadzonej, trzynastka okazała się szczęśliwa dla drużyny z Dziergowic, która wygrała. Drugie miejsce zajęły Rudy, trzecie – Babice, czwarte – druga drużyna z Kuźni Raciborskiej, a piąte – Nędza.

 

Turniej tradycyjnie rozpoczął się od wspólnej modlitwy. Rywalizacja o tytuł mistrza dekanatu była zacięta, ale fair play. Poszczególne parafie zadbały o znakomity doping. Nie zabrakło więc chóralnych śpiewów, trąbek, bębnów, które dodawały kolorytu imprezie. Zwycięzcy turnieju mają szansę rywalizacji na szczeblu diecezjalnym. Organizatorem zawodów i prowadzącym był dekanalny duszpasterz LSO ks. Mariusz Babula. Sędziował Wojciech Węglorz. – Ministranci umieją grać w piłkę, niektórzy grają w klubach w drużynach juniorów czy trampkarzy. Turniej był ciekawy. Ministranci rzadko faulują, w każdym razie jakichś umyślnych fauli nie było – komentuje sędzia.

 

(oprac. e.Ż)