Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Radna Małgorzata Lenart pisze o politycznej zemście

16.03.2010 00:00 red
– Stałam się przedmiotem rozgrywki politycznej – twierdzi radna miejska z ław opozycji. Uważa, że to kara za odwagę zadawania niewygodnych pytań.
Znana z ostrych wypowiedzi na sesji radna Prawa i Sprawiedliwości trafiła przed oblicze sądu, pozwana przez Ryszarda Rudnika (obecnie szef szpitala, wcześniej dyrektor PKM). Oto treść jej listu do redakcji.
 
10 marca o g. 11.30 w Sądzie Okręgowym w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku Wydział II Cywilny z powództwa R. Rudnika odbyło się przesłuchanie w charakterze strony Małgorzaty Lenart o ochronę dóbr osobistych
 
Sprawa dotyczy słów wyciągniętych z całkowicie innego kontekstu całej mojej wypowiedzi w interpelacjach na Sesji R.M. 25 marca 2009r.
 
W swoich interpelacjach wyraźnie wskazywałam na pewne niepokojące zjawisko polegające na obsadzaniu kluczowych i intratnych stanowisk prezesów miejskich spółek osobami – kolegami, którzy niekoniecznie jak pokazuje historia sprawdzili się w podobnej roli w przeszłości. Dla mnie oczywistym jest, że treść mojej wypowiedzi nie dotyczyła prawnego pojęcia: upadłość, ale dotykała złej lub bardzo złej kondycji finansowej PKM, który przytoczyłam jako przykład.
 
Uważam, że stałam się przedmiotem rozgrywki politycznej, a cała ta sprawa sądowa jest absurdem, zmierzającym do politycznego wyeliminowania radnej opozycji, która ma odwagę zadawać niewygodne pytania. Jest to polityczna zemsta Panów: Prezydenta M. Lenka i Przewodniczącego Rady Miasta T. Wojnara za poruszenie i drążenie niewygodnego dla nich tematu. Nie uważam, aby moje zapytania naruszały w jakikolwiek sposób dobra osobiste P. R. Rudnika, lub w jakikolwiek inny odbiły się negatywnie na nim w opinii o nim w pracy lub w lokalnej społeczności.
 
Jestem funkcjonariuszem publicznym i pełniona przeze mnie funkcja radnej Rady Miasta nakłada na mnie obowiązek do składania wniosków, interpelacji i zapytań w imieniu i według woli mieszkańców i wyborców Miasta Raciborza. Pan R. Rudnik pełniący od dawna funkcje publiczne powinien liczyć się z tym, że może być poddawany przez społeczeństwo szczególnej obserwacji a nawet krytycznym ocenom i opiniom i nie powinien się przez to obrażać.
 
W myśl Ustawy o Samorządzie Gminnym art. 23. 1 Radny korzysta ze szczególnej ochrony z uwagi na pełnienie swojej funkcji. Chodzi o to, że radny powinien reprezentować zawsze interes swojej gminy. Powinien działać przy tym w sposób bezkompromisowy, bez obawy, iż spotkają go za to jakieś przykre konsekwencje.
 
Radna Rady Miasta Raciborza
Małgorzata Lenart
  • Numer: 11 (935)
  • Data wydania: 16.03.10