Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Halo redakcja

07.07.2009 00:00
Gdzie się podziały kwiaty?
Przechadzając się po raciborskim Rynku zwrócił moją uwagę brak kalendarza kwiatowego, który co roku zdobił płytę główną w okolicy kościoła św. Jakuba. Była to piękna, naturalna ozdoba i zastanawiam się, co się stało, że zamiast niej mamy tylko bezkształtną hałdę ziemi. Uważam, że kalendarz pasował bardziej niż wielkie donice koło kolumny maryjnej.
Miłośnik kwiatków
 
Po kostki w wodzie
Wystarczył miesiąc ulewnych deszczów, a kanalizacja miejska już nie radzi sobie z przyjmowaniem nadmiaru wody. To niedopuszczalne, żeby na ulicach tworzyły się wielkie rozlewiska. Zwykle poruszam się piechotą i mam dość uskakiwania przed jadącym, szybko samochodami, które ani myślą omijać kałuże. Może odpowiednie służby powinny sprawdzić stan rur i usunąć załamania i zatory, żeby ludzie spokojnie mogli poruszać się po mieście?
Pieszy
 
Jenak można
Mieszkam na ulicy Drzymały i bardzo cieszę się, że budynek w którym mieści się szkoła jazdy, został pięknie odremontowany. Jest nowa, stonowana elewacja, a przy tym obiekt zachował swój zabytkowy wygląd. Nasuwa się jednak refleksja: szkoda, że inne budynki w mieście straszą i nie robi się nic, żeby cieszyły oczy.
Halina Pokos
 
Marnują prąd
Dzwonię w sprawie, która bardzo mnie niedawno zdziwiła. Otóż, jadąc przez Racibórz kilka minut przed godziną 8 zauważyłam palące się lampy. Nikomu nie trzebachyba mówić, że w lipcowy dzień o tej porze jest już zupełnie jasno. Ciekawa jestem, kto za to odpowiada, czy ktoś po prostu „zapomniał wyłączyć światło”? A może miasto ma za dużo pieniędzy?
Zdziwiona 
  • Numer: 27 (899)
  • Data wydania: 07.07.09