Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

O strażakach wśród strażaków

14.04.2009 00:00
Ochotnicy z sześciu powiatów debatowali nad nową ustawą.

Śląscy parlamentarzyści intensywnie pracują nad przepisami, aby te były bardziej przyjazne dla Ochotniczych Straży Pożarnych. O tym, co się udało zmienić rozmawiano w Krzyżanowicach.

6 kwietnia miejscowa remiza Ochotniczej Straży Pożarnej zapełniła się osobistościami w strażackich mundurach. Obok zawodowych strażaków w spotkaniu uczestniczyli prezesi i komendanci powiatowych zarządów Ochotniczych Straży Pożarnych. W sumie na sali zasiedli reprezentanci aż sześciu powiatów.

Zebranie miało charakter roboczy. Zbigniew Meres, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych województwa śląskiego oraz wiceprezes Zarządu Głównego ZOSP, ocenił obecną sytuację ochrony przeciwpożarowej, omówił zmiany legislacyjne dotyczące funkcjonowania Ochotniczych Straży Pożarnych dokonane w 2008 roku oraz przedstawił projekty zmian zapisów ustaw dotyczących PSP i OSP. Meres to również senator. Podczas jego wystąpienia nie mogło zabraknąć tematu ekwiwalentów dla ochotników, które uchwalały poszczególne rady gmin. – Kiedyś nie myślano o tym, że ochotnik powinien mieć jakąś gratyfikację za to, że jedzie do pożaru. Pieniądze, które otrzymują ochotnicy, to nie płaca, ale zadośćuczynienie za poświęcenie, które okazuje strażak. Ekwiwalent w omawianej ustawie nie jest niczym nowym. W 1992 roku, gdy powstawała Państwowa Straż Pożarna, spotykaliśmy się z wieloma uwagami na temat wynagrodzenia dla ochotników, jednak już wówczas ekwiwalent zaczął formalnie – istnieć mówi Meres.

Po wystąpieniu parlamentarzystów przyszedł czas na dyskusję. Ochotnicy pytali między innymi o ulgi VAT- owskie oraz przywileje emerytalne. Meres zwracał uwagę na zmiany, jakie czekają OSP. – Według przepisów komendant gminny pownien mieć wyższe wykształcenie lub być aspirantem. To abstrakcja. Skąd tych ludzi brać? Wiekszość specjalistów idzie pracować w zawodowej straży pożarnej.  Przepisy muszą być bardziej przyjazne, dlatego pracujemy nad nimi w senackich komisjach  – wyjasniał Meres.

Poseł Henryk Siedlaczek dokonał oceny współpracy parlamentarzystów z przedstawicielami strażaków ochotniczych i zawodowych. – Zebraliśmy tu wszytskich, którzy mają coś do powiedzenia w kwestii pożarnictwa. Każdy głos i pomysł się liczy  – zapewniał Siedlaczek.

W spotkaniu uczestniczyli m.in.: prezes Powiatowego Związku OSP w Raciborzu Edward Morciniec, komendanci PSP z ościennych powiatów oraz samorządowcy. Na sali nie zabrakło wójta gminy Krzyżanowice, Leonarda Fulneczka, oraz starosty Adama Hajduka.

acz

  • Numer: 15 (887)
  • Data wydania: 14.04.09