Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Co ma wisieć, może spaść

24.02.2009 00:00
Każdego roku piesi z niepokojem spoglądają do góry, na śnieżne nawisy oraz ostro zakończone sople na dachach budynków. Świadomość wśród administratorów budynków znacznie wzrosła po tragedii na Międzynarodowych Targach Katowickich, mimo to, strażnicy miejscy każdego dnia nakładają mandaty za nieodśnieżone chodniki i zwisające z dachu sople.

Jeśli przewrócimy się na chodniku, który nie został odśnieżony lub posypany piaskiem i odniesiemy przy tym obrażenia, mamy prawo dochodzić swoich praw przed sądem. – Zdarzały się już sprawy o odszkodowania. Dotyczy to poważniejszych uszczerbków na zdrowiu takich jak złamania – wyjaśnia Mirosław Wolszczak z raciborskiej policji. W naszym regionie zdarzały się również doniesienia na administratorów, notorycznie unikających odśnieżania dachów.

Odpowiedzialność za chodniki ponoszą zarówno prywatni właściciele jak i gmina, w zależności od tego do kogo chodnik należy. – Każdy powinien odśnieżać swój fragment chodnika. Właściciele prywatnych posesji powinni dbać o odcinki biegnące wzdłuż ich posesji – wyjaśnia st. insp. Andrzej Łaba z raciborskiej straży miejskiej. Na tych, którzy się nie dostosują czekają surowe mandaty. – Taryfikator w tym przypadku przewiduje grzywnę w wysokości 100 zł. Nie pomogą tłumaczenia, że ktoś przed chwilą odśnieżał a tu znów napadało. Tu chodzi o bezpieczeństwo – dodaje strażnik. Właściciele i zarządcy budynków mają obowiązek usuwania śniegu i lodu z dachów o powierzchni większej niż 1000 metrów kwadratowych. Właściciele mniejszych dachów także powinni kontrolować grubość pokrywy śnieżnej na swoich budynkach. W razie konieczności usunięcia nawisów śnieżnych czy sopli, sprawę powinni załatwiać prywatnie, bez pomocy straży pożarnej. Na rynku, jak grzyby po deszczu, powstają kolejne firmy, których pracownicy z uprawnieniami wysokościowymi likwidują zimowe niebezpieczeństwo. – Reagujemy tylko w stanach bezpośredniego zagrożenia życia. Takie wyjazdy mam w ostatnim okresie codziennie. Dużo też zależy od pogody. Sople powstają po odwilży, gdy znów temperatura spadnie poniżej zera – wyjaśnia Roland Kotula z raciborskiej straży pożarnej. Strażacy zwracają uwagę, że z pozoru nieszkodliwy śnieg na dachu może zawierać kawałki lodu a nawet fragmenty dachu, które oderwały się pod jego ciężarem.

(acz)

  • Numer: 8 (880)
  • Data wydania: 24.02.09