Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

O dwóch takich co futbol kochają

07.11.2006 00:00
Bez Artura Krzykały (Tworków, na zdj. z lewej) i Damiana Niedbally (Grzegorzowice, z prawej) pewnie do dziś kibice nie znaliby wyników lokalnych rozgrywek piłkarskich już w niedzielę wieczorem.

Dwaj pasjonaci poświęcają co weekend parę godzin, by zdobyć rezultaty meczów – od okręgówki po ligę juniorów. Dzwonimy do sędziów, bo od nich możemy liczyć na wiarygodne informacje – tłumaczy Artur Krzykała. Żmudna praca odbywa się w formie wolontariatu dla portalu „90 minut” zawierającego statystyki piłkarskie m.in. z lig lokalnych. Artur i Damian są niepełnosprawni, poruszają się na wózkach inwalidzkich. Mimo tego są bardzo mobilni i jak się okazuje niemal niezbędni. Gdy obaj pojechali na MŚ do Niemiec, w oficjalnym protokole Podokręgu Racibórz, zapisano zły wynik jednego z meczów, powielony później w mediach. Dzięki A. Krzykale czytelnicy „NR” mogą co tydzień otrzymać komplet wyników Ligi Juniorów i tabelę tej klasy. Korzysta też „Vanessa” w audycji sportowej. Sędziowie, do których dzwonimy często nas mylą, choć mieszkamy w dwóch różnych gminach – uśmiecha się Artur Krzykała. Od lat działa w swoim klubie LKS Tworków, jest też szanowanym samorządowcem w Krzyżanowicach. Podobne ambicje ma Damian Niedballa, który zdecydował się na start w lokalnych wyborach. Obaj poważnie traktują zabawę z „tabelkami”, bo dotyczy paru tysięcy osób – piłkarzy i kibiców. Warto docenić ich zaangażowanie.

(ma.w)

  • Numer: 45 (760)
  • Data wydania: 07.11.06