Nie zawiódł

Występujący w najcięższej wadze Wojciech Zieziulewicz, po trzech wygranych – z Litwinem, Gruzinem i Estończykiem (wszystkie po 2:0) zdobył srebro. Przegrał w finale z Turkiem. Liczyliśmy na Wojtka – przyznaje prezes Grzegorz Pieronkiewicz, który był z kadrą w Turcji. Jacek Kneć zakończył udział w zawodach na 10 miejscu. Przegrał z Bułgarem, brązowym medalistą imprezy. Szczegóły za tydzień.

 

(ma.w)