Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Ręce mi już opadają...

27.06.2006 00:00
Znalazło się miejsce na pomnik abp. Józefa Gawliny. Czterometrowy postument stanie u zbiegu Odrzańskiej i Chopina.
Decyzję taką podjęli na ostatniej sesji radni miejscy. Z wnioskiem o taką lokalizację wystąpiło Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej. Mały skwerek u zbiegu Odrzańskiej i Chopina należy do miasta. Odsłonięcie pomnika zaplanowano na wrzesień.
 
Przypomnijmy, że pierwotnie Zbigniew Ciszek, prezes TMZR i jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miasta, któremu wcześniej udało się namówić kolegów klubowych do głosowania za 60 tys. zł miejskiej dotacji na postument, chciał, by stanął on na pl. Dominikańskim. Wykluczono jednak środek placu i zastanawiano się nad jedną z wnęk południowej fasady kościoła Św. Jakuba. Na ustawienie tu pomnika, jak ujawniono na ostatniej sesji, nie zgodził się biskup opolski. Mowa była też o skwerze w północnej pierzei Rynku. Tu z kolei górę wzięły argumenty ekonomiczne. Teren ten miasto chce sprzedać, tak by zamknąć od tej strony Rynek zabudową. W kuluarowych dyskusjach padały propozycje, by pomnik postawić na skwerze ks. Pieczki przed kościołem farnym lub na odnowionym niedawno placu w narożu ul. Wojska Polskiego i K. Miarki. Stanęło na zbiegu Odrzańskiej i Chopina.
 
Jednak i ta lokalizacja nie wszystkim przypadła do gustu. Kolega klubowy Z. Ciszka, radny Krystian Niewrzoł uznał, że to miejsce nie jest godne ks. arcybiskupa, bo rzeźba będzie sąsiadować z ogródkiem piwnym Brax’tonu. Wiemy zaś, że arcybiskup był abstynentem – dodał radny stojącą na stanowisku, że tak wielka osobowość powinna być obdarzona należnym szacunkiem. Ręce mi już opadają – odparł przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar, najwyraźniej rozdrażniony sprawą pomnika, a dokładnie kuluarowymi dyskusjami w łonie rządzącej koalicji RS „Racibórz 2000” – TMZR, które pokazały, że choć nie wszystkim inicjatywa Z. Ciszka się podoba, to dla świętego spokoju będą za nią głosować zostawiając jednak za drzwiami klubowych spotkań wszystkie wewnętrzne tarcia. Ta lokalizacja jest kiepska - podsumowuje radny Mirosław Lenk.
 
(waw)
  • Numer: 26 (741)
  • Data wydania: 27.06.06