Amerykanin wykładał w PWSZ

Na uczelnię sprowadził go znany w środowisku koszykarskim Kazimierz Mikołajec, pracujący w PWSZ. Kontakt umożliwiła chrześcijańska organizacja z USA zajmująca się promocją sportu. Takiego gościa pozazdrościłoby nam wiele AWF-ów w Polsce - podkreślał rektor Joachim Raczek. Doktor Dennis Hunt jest asystentem profesora na Uniwersytecie na Florydzie a także trenerem koszykówki z osiemnastoletnim doświadczeniem w prowadzeniu drużyn akademickich. W rozgrywkach krajowych nie ma szczególnych osiągnięć, ale z drużynami ze szkół wyższych odnosił pewne sukcesy.

 

Studentom z Raciborza wyjaśniał w jaki sposób wykorzystywać zdolności do uprawiania sportu i osiągać przy tym zadowalające wyniki. Przekonywał, że problem wszędzie jest podobny - młodzi wolą Internet i telewizję od ruchu i aktywności fizycznej. Przybysz z daleka mówił jak radzą sobie z tym w USA. Drugą część wystąpienia poświęcił kwestii motoryki w koszykówce. Hunt sam z pokolenia „Baby Boom - wyżu demograficznego" jest dziś reprezentatem Ameryki o „siwych włosach". Atletycznie zbudowany mężczyzna w średnim wieku był bardzo luźny w kontakcie ze studentami. Prowadził wykład używając prezentacji komputerowej i próbując dyskusji ze słuchaczami.

 

Ma sporą wiedzę o polskiej koszykówce, głównie z Internetu. Wie, że jej poziom jest niższy od oczekiwań kibiców.

 

Rektor PWSZ Joachim Raczek podkreślał, że to już drugi kontakt raciborskiej uczelni z amerykańską (wcześniej Pennstate) i mają być następne. Być może wizyta Amerykanina - koszykarza będzie impulsem by np. przy PWSZ powstał klub koszykarski, którego w Raciborzu wyraźnie brakuje. Temat jest dla mnie otwarty, możemy przyciągnąć na studia zdolną koszykarsko młodzież i zbudować klub - przekonuje Raczek.

 

(ma.w)