Łubowickie spotkanie

Imprezę, która była regionalnym świętem kultury mniejszości niemieckiej, zorganizowała grupa działaczy miejscowego koła DFK we współpracy z kołami sąsiednimi oraz zarządem wojewódzkim. Wsparcia w przeprowadzeniu festynu udzieliła Fundacja Rozwoju Śląska i Wspierania Inicjatyw Lokalnych oraz instytucje Republiki Federalnej Niemiec.

Pierwszym zespołem, jaki pojawił się na scenie pod namiotem, był zespół orkiestry dętej z Gliwic, potem wystąpił zespół dziecięcy Piccolo z Bytomia. Nie zabrakło grup z naszego regionu - choćby chóru żeńskiego z Tworkowa, zespołu tanecznego Sanssouci z Rudnika i raciborskiej grupy Lenczok. W sumie na XI edycję Spotkania przyjechało dziewięć zespołów - nawet dziecięcy chór z Siemianowic i grupa taneczna ze Zbrosławic. Moderatorami festynu byli Leonard Malcharczyk oraz Alicja Mainusch - Buhl.

Kilkugodzinna zabawa rozkręcała się, im bliżej wieczora. Ale nie tylko pod wielkim namiotem odbywały się imprezy towarzyszące. Miejscowe Górnośląskie Centrum Kultury i Spotkań gościło uczestników wykładów i spotkań panelowych - po południu w budynku starej szkoły można było zwiedzić wystawę „160 lat kolei na Górnym Śląsku”, a o rozwoju kolei w regionie mówił Krzysztof Soida - autor publikacji o kolejnictwie - podczas wieczornego wykładu. Równocześnie zorganizowano dla dzieci zabawy, konkursy plastyczne i grę w podchody - z pytaniami na temat Łubowic, Eichendorffa, Śląska i kolei. Rosnącym zainteresowaniem przybywających na muzyczny maraton cieszyły się stoiska z publikacjami niemieckojęzycznymi na temat regionu i działalności kół DFK.

(sem)