Prokuratura: Trener skrzywdził 21 piłkarzy
Z końcem roku Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim zakończyła śledztwo w sprawie piłkarzy molestowanych przez Sebastiana S. byłego trenera MKP Odra Centrum.
Przebywający od chwili zatrzymania w areszcie 36-letni Sebastian S. usłyszał w sumie 35 zarzutów dotyczących 21 piłkarzy. - Podejrzany usłyszał zarzuty nadużycia stosunku zależności i dopuszczenia się wobec nich innych czynności seksualnych - mówi prokurator Ewa Świątkowska-Stec z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Mężczyzna został zatrzymany z końcem lutego 2013 roku. Cała sprawa wypłynęła za sprawą rodziców piłkarzy z rocznika 1998. To oni zawiadomili policję o zachowaniu trenera. Doniesienie zbiegło się w czasie z powrotem grupy piłkarzy z gór. Kiedy Sebastian S. trafił do aresztu prokuratura posiadała zebrany materiał świadczący o molestowaniu czterech piłkarzy z biegiem śledztwa ta liczba powiększyła się do 21 osób. Część z nich miała być krzywdzona przez trenera kilkakrotnie.
O sprawie więcej czytaj we wtorkowym wydaniu Nowin Wodzisławskich.
(acz)
Komentarze
29 komentarzy
zostawcie tego sebastiana w spokoju on jest dobry czlowiek
chyba cie pojeb* do końca
trzeba sie zwrocic do prezydenta kiecy zamiast przeznaczyc srodki na sport powinien to przeznaczyc na te dzieci pokrzywdzone ktore byly molestowane skutki tego beda do konca zycia i tez trzeba isc do prezesa co tego pana zatrudnil niech tez jakos naprawi
Bo policjanci mają wyje* na wszystko.15 lat i emerytura...czyli w wieku ok.35 lat...
Tak. Tu policja walczy. A jak wczoraj weszłam na portal dla rodziców DobraMama.pl to moim oczom ukazały się ewidentnie pedofilskie treści. Zagotowało się we mnie,a,że do siedziby Wodzisławkich stróżów prawa mam 200 metrów ubrałam się,wzięłam telefon i poszłam pokazać to policjantom. Pan dyżurny (aczkolowiek miły) stwierdził jednak,że oni "nic nie moga". Wg niego to administrator portalu powinien usunąć post i potem zgłosić sprawę na policję. W rezultacie zboczone zdjęcia wisiały na stronie portalu do dziś,bo administator chyba nadal odsypiał sylwestra. Dodam,że inne użytkowniczki portalu tez były na policji w swoich miastach i tylko ja zostałam tak "z buta" potraktowana. Szkoda,że nie doczytałam wcześniej. Bo pedofilia ( i udostępnianie treści) jest przestępstwem ściganym Z URZĘDU. I jaśnie pan dyżurny właściwie to...chyba nie dopełnił obowiązku służbowego??? Nie wiem,nie mnie oceniać. Wiem,że podałam człowiekowi na tacy dowód przestępstwa a on mnie olał. Skandal.
Co mają Lyski wspólnego z tą sprawą?
Przeszkadzam ci bo nazywam rzeczy po imieniu. Twoje zdanie na mój temat mnie nie interesuje. Bez pozdrowień.