Strażacy ze Skrzyszowa skuteczniej ratują ofiary wypadków drogowych

W skład zestawu ratownictwa technicznego wchodzą hydrauliczne nożyce do cięcia blachy, rozpierak do otwierania zaklinowanych drzwi oraz agregat zasilający wraz z przewodami hydraulicznymi. Zestaw służy do ratowania ludzi uwięzionych w rozbitych samochodach. - To tzw. średni zestaw ratownictwa technicznego, który w przyszłości może zostać rozbudowany jeszcze o dodatkowy osprzęt – wyjaśnia strażak Mirosław Klapuch, konserwator sprzętu w OSP Skrzyszów. Na razie zestaw jest wykorzystywany głównie do ćwiczeń doskonalących umiejętność posługiwania się nim przez strażaków. - Ćwiczymy na okolicznych złomowiskach samochodów. Oczywiście nasi strażacy przeszli odpowiednie szkolenie, ale teoria a praktyka to dwie różne sprawy. Trzeba wiedzieć w jaki sposób chwycić taki sprzęt, jak nim pracować. Dlatego tak ważne jest by strażacy mogli poćwiczyć chociażby na złomowisku – wyjaśnia Klapuch.

W przypadku skrzyszowskiej jednostki posiadanie takiego sprzętu jest o tyle uzasadnione, że znajduje się ona w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego i została wyznaczona do obsługi zdarzeń na autostradzie A1, przebiegającej m.in. przez Skrzyszów. Miejscowi strażacy posiadają klucze do bramek awaryjnego wjazdu na A1, których zlokalizowano na terenie gminy Godów aż cztery. - Na razie wjeżdżaliśmy na autostradę na ćwiczenia. Zdarzeń drogowych jeszcze nie obsługiwaliśmy – mówi Klapuch.

(art)