Zaprotestuj przeciwko wiązaniu psów na łańcuchach
23 września po raz drugi w Raciborzu odbędzie się akcja Zerwijmy Łańcuchy. Weź w niej udział, przywiąż się sam i zaprotestuj przeciwko okrucieństwu!
W tym roku akcja przeprowadzona zostanie pod hasłem "Bądź bratem-nie katem!"
- Chcemy zacząć przygotowania trochę szybciej, ma być głośno, dłużej i w większym gronie. Dlatego serdecznie zapraszamy każdego kto chce się włączyć w przygotowania akcji i zostać wolontariuszem o kontakt z koordynatorem akcji w Raciborzu Alicją Lechowicz pod numerem telefonu 789184931 lub mailowo: alicja_0302@wp.pl . Jako wolontariusz możesz się także zgłosić poprzez stronę internetową www.zerwijmylancuchy.pl - informują organizatorzy.
„Zerwijmy łańcuchy” to protest czytelników miesięcznika „Mój Pies” przeciwko wiązaniu psów na stałe na łańcuchach.
W XXI wieku znamy już humanitarne sposoby bezpiecznego dla otoczenia trzymania zwierząt. Dlatego w centrach największych polskich miast ustawiane są budy, do których każdy, kto tylko zechce, może się na kilka minut przywiązać - by zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy psa łańcuchowego, jak wycieńczające, koszmarnie nudne i bezsensowne jest życie na 2 metrach kwadratowych. Większość osób biorących udział w akcji jest zaskoczona ciężarem takiego łańcucha - to po prostu trzeba poczuć na własnej szyi.
W akcję „Zerwijmy łańcuchy” włączają się znane postaci ze świata kultury i rozrywki - oni również przywiązują się do bud. Media obszernie relacjonują te happeningi. - To ważne, bo chcemy, by wzrastała świadomość, że pies powinien być przywiązany do człowieka, a nie do budy - mówią organizatorzy.
Komentarze
28 komentarzy
wnosi bardzo dużo do dyskusji ponieważ są to podstawowe informacje pozyskiwane na poziomie szkoły podstawowej. Wystarczyło przeczytać artykuł, kliknąc link i natychmiast zadzwonić. Jednak ela 30 coś przeczytała ale czy zrozumiała? No ale jak zobaczy paru celebrytów z łańcuchem na szyi uśmiechających się do zdjęcia, na pewno zrozumie! Na pewno to że celbryci są "cool", a jak znowu zobaczy maltretowanego psa, napisze w internecie, że nie wie co zrobić.
do poniżej - jak ktoś nie miał takiej sytuacji z psami to skąd ma znać tel do opieki , policja i straż wiadomo- każdy zna ale o telefonie do opieki nad zwierzętami pierwsze słyszę i pytam się czemu ma służyć obrażanie ludzi niskim IQ? Czy coś wnosi do dyskusji? Nic
Jaki trzeba mieć poziom IQ żeby nie wiedzeć o telefonie do Towwrzystwa Opieki Nad Zwierzętami, straż miejską lub policję?
Przyjrzyj sie czy pies ma miskę z wodą, jedzeniem, porządną budę, a nie jakąś metalową konstrukcję, w której się parzy lub marznie w zależności od pogody...łańcuch nie krótszy niż 3 metry, czy nie wygląda na chorego, brudnego, zaniedbanego... czy ma wokół siebie porządek (a nie stoi we własnych odchodach). Jeżeli coś jest nie tak możesz to zgłosić na kilka sposobów. Towarzystwo opieki nad zwierzętami : www.toz.pl tel. 228257535 lub straż miejską 986 oraz policja 997. Możesz być pewna, że Cie nie oleją i zajmą się sprawą. Pozdrawiam
mój sąsiad niedawno przywiązał dwa psiaki na działce - nie mogę patrzeć jak ujadają no i co mam zrobić?? jak wejdę to te psy mnie zjedzą a z sąsiadem nie da się rozmawiać- nic nie da się zrobić więc popieram ta akcje :D
Oczywiście, już wkrótce pojawi się więcej informacji na temat akcji, póki co to wzmianka, że akcja się odbędzie i prośba do chętnych wolontariuszy żeby się zgłaszali. Celebryci mają pewne zadanie w tej akcji, mają przyciągać innych, żeby przyszli, zapytali, wzięli ulotkę i ją przeczytali, część ją wyrzuci do śmieci, a część schowa do kieszeni i w przyszłości widząc psa uwiązanego, brudnego, bez wody i jedzenia wyciągnie ją i zadzwoni pod jeden z numerów. Jeżeli chodzi o hasło, ono też musi przyciągać. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia:)
Szanowna Pani Alicjo. Czyli mam rozumieć, że chodzi o walkę z podłym traktowaniem "braci mniejszych" co ma odzwierciedlenie w odpowiednich przepisach i kodeksie karnym. Zgadzam się z takim kierunkiem, należy każdy przypadek krzywdzenia zwierząt tępić osobiście i zgłaszać organom ścigania. Jednak samo hasło i ogólniki powodują absurdalne spojrzenie osób nie rozumiejących czego dotyczy akcja. Może najpierw więcej edukacji a mniej wizualizacji. Wizualizacji skrajnych barbarzyńców które przekładją się na wszystkich posiadających "psa przy budzie". Ułamek procenta podłych ludzi ma rzutować na to, jak postrzegani są właściciele psów łańcuchowych? Tak samo nie zgzdzam się ze stereotypem że każdy obrońca zwierząt to "ekoterrorysta", "homuś","lesba" czy " pederasta". Głosząc jakieś hasła, zawsze powinno się zachować trchę zdrowego rozsądku. PS. Patrząc na zdjęcia celebrytów przypinających się łańcuchami widzę uśmieszki nie mające przełożenia na tragiczną sytuację niektórych psów.