Czwartek, 16 maja 2024

imieniny: Andrzeja, Jędrzeja, Adama

RSS

Kontrowersje wokół kabla energetycznego z wiatraków. Wójt Pietrowic: "Tu nie ma żadnego przekrętu"

09.11.2023 09:50 | 4 komentarze | mad

- Chcemy, aby z wiatraków pożytek mieli wszyscy mieszkańcy - mówił wójt Andrzej Wawrzynek na ostatniej sesji, kiedy decydowano o zgodzie na ułożenie kabla w pasie działek gminnych (choć w prywatnych również, ale o pozwoleniu decydują poszczególni właściciele), którym ma być przesyłana energia wytworzona w budowanych na terenie gminy wiatrakach. To zgoda na 33 lata, która budziła obawy wśród mieszkańców. Głos zabrało lokalne stowarzyszenie, apelując o wstrzymanie się z decyzją, mając na względzie dobro społeczeństwa. Ostatecznie rada podjęła uchwałę po myśli urzędu. Wójt wyliczał, że rokrocznie do gminnego skarbca z tego tytułu ma wpływać około 130 tys. złotych. Podał też, że z samych wiatraków, kiedy rozpoczną pracę, gminny budżet ma być zasilany kwotą około 2 mln złotych rocznie.

Kontrowersje wokół kabla energetycznego z wiatraków. Wójt Pietrowic: "Tu nie ma żadnego przekrętu"
Wiatraki na terenie gminy Pietrowice Wielkie budowane są w czterech sołectwach: w Makowie, Pawłowie, Kornicach i Cyprzanowie. Pierwsze uruchomienie planowane jest na drugą połowę 2024 roku (zdjęcie poglądowe)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Bez zagrożenia

Radny Jan Herud martwił się, że kabel w przyszłości może zagrażać np. budowie obwodnicy. Poprosił przed sesją o mapkę przebiegu. Po zapoznaniu się z materiałem jest już spokojny. - Tam nie ma takiego zagrożenia. To idzie w zupełnie innych miejscach, niż były kiedyś plany obwodnicy Pietrowic. Myślę, że to o wiele lepsze rozwiązanie niż linie napowietrzne - oznajmił.

Radny stwierdził, że jeśli kabel będzie ułożony na odpowiednim poziomie, to nie będzie przeszkadzał nawet wtedy, kiedy w tych miejscach miałaby powstać kiedyś droga. Mówił, że kabel ma iść przez obręby sołectw: Cyprzanów, Żerdziny, Maków, Pawłów i miasto Racibórz do stacji rozdzielczej w Raciborzu-Studziennej; wcześniej wspomniał o tym także wójt.

Dawniej zachęcano

Przewodniczący Bajak przypomniał, że decyzje w sprawie wiatraków zapadły 23 kwietnia 2009 roku, kiedy rada wpisała je w plan zagospodarowania przestrzennego. Jego zdaniem inwestor nie musi informować otoczenia, kiedy rozpocznie prace w terenie, bo wcześniej otrzymał zgodę na realizację.

Bajak oznajmił, że rada nie musi podejmować uchwały na 33 lata, zaś wójt może wydawać zgodę co 3 lata. Ale trudno mu sobie to wyobrazić, zwłaszcza, że dawniej poprzez zmiany w planie zachęcano do takiej inwestycji, a obecnie miałyby pojawić się problemy z przesyłem energii wyprodukowanej przez wiatraki. Stwierdził jednak, że uchwałę można odłożyć na kolejną sesję, aby radni mieli więcej czasu na przeanalizowanie tematu.

- Ten temat był poruszany od 2009 roku - nie zgadzał się z argumentami, że mieszkańcy nie wiedzieli o budowie wiatraków.

Jak głosowali radni?

Na czternastu radnych (Marin Malcharczyk był nieobecny) „za” głosowało 12 osób. Dwie osoby się wstrzymały – Piotr Bajak i Ilona Gawlica. Uchwała została przyjęta większością głosów.

Ludzie:

Andrzej Wawrzynek

Andrzej Wawrzynek

Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.

Ilona Gawlica

Ilona Gawlica

Radna gminy Pietrowice Wielkie

Jan Herud

Jan Herud

Radny gminy Pietrowic Wielkie

Piotr Bajak

Piotr Bajak

Były przewodniczący rady gminy Pietrowice Wielkie

Piotr Parys

Piotr Parys

Radny gminy Pietrowic Wielkie