Wielu nie ma pojęcia, ile trzeba się nabiegać, by wyszło coś dobrego - rozmowa z Zofią Bornikowską [WYWIAD]
O teatrze, polityce, równości i pieniądzach rozmawiamy z Zofią Bornikowską, jedną z założycielek Clas’sic Ballanga Teatr, współinicjatorką Wodzisławskiego Marszu Równości, promotorką sztuki ulicznej i dobrego widowiska poprzez Festiwal Kuglarzy oraz Wodzisławską Noc Teatrów.
Nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał o Marsz Równości. Czy z równością w Wodzisławiu jest aż tak źle? W skali od 1 do 10, gdzie 10 to totalna dyskryminacja, na jakim jesteśmy poziomie?
Mogę tylko posługiwać się tym, co usłyszałam i co do mnie trafia. Ja sama nie byłam nigdy dyskryminowana. Natomiast mam mnóstwo znajomych i znajomych moich dzieci, którzy w Wodzisławiu Śląskim naprawdę mieli ciężko. Ja bym powiedziała 11, bo mówiąc 2-3, pewnie nie bylibyśmy tak zdeterminowani, nie trafilibyśmy na pomysł, nie zgadalibyśmy się ze znajomymi, którzy tak samo jak ja myślą, że trzeba zorganizować Wodzisławski Marszu Równości. Z doświadczeń naszych znajomych wynika, że to, sytuacja osób dyskryminowanych jest bardzo bolesna i trudna. Dyskryminacja, to krzywda o której trzeba głośno mówić i dlatego robimy Marsz Równości, na który przychodzi bardzo dużo młodych ludzi, ale też rodzice osób nieheteronormatywnych.
Widziałem w zeszłym roku. Ale 11 to nie przesada?
Wodzisław Śląski jest pierwszym tak małym miastem, w którym zorganizowano Marsz Równości. Fakt, że młodzież i osoby dorosłe z Wodzisławia przyszły na marsz świadczy o tym, że jest to bardzo potrzebne. Jeśli ci ludzie będą siedzieć w szafie i nie wyjdą na ulicę, nic się nie zmieni.
Czy z tego niezrozumienia inności, wynikają na naszym podwórku ludzkie dramaty?
Nie jestem psychologiem, więc nie udzielę tu komentarza eksperckiego, jednak lektura różnych artykułów i intuicja podpowiada, że np. depresja u młodych osób czy dramatyczne decyzje o odebraniu sobie życia mogą mieć podłoże właśnie w nietolerancji i krzywdzie, którą powoduje. Ostatnie lata i obecnie rządzący sprawiają, że coraz bardziej słyszalne są głosy osób, które nie mają hamulców i żadnego wstydu w dyskryminacji innych. Osoby z pierwszych stron gazet, najważniejsi w państwie mówią, że społeczność LGBT, to nie są ludzie. To daje przyzwolenie, by mówić wszystko bez żadnych hamulców, szczególnie w Internecie. Jeśli młody człowiek jest wrażliwy, może to się skończyć źle, a budowanie takich nastrojów w konsekwencji prowadzi do tragedii.
Czyli w tym roku odbędzie się kolejny Marsz Równości? Nie było w poprzednich latach żadnych incydentów.
Tak, mamy na to różne, coraz bardziej ciekawe, myślę, pomysły. Podczas poprzednich marszów czułam się bardzo bezpiecznie. Wiedziałam, że są policjanci i że na rynku jest monitoring. W marszu uczestniczą oprócz młodych również osoby dorosłe, które w razie czego, mogą wesprzeć. Prawda jest taka, że w marszu idą najodważniejsi. Ci, którzy chcą i mogą powiedzieć to, co po cichu myślą inni. Za każdym razem, taki manifest, to później dużo słów podziękowania od tych, którzy nie mogli pójść, lub nie mieli jeszcze odwagi.
I zatoczymy koło, znów do teatru. „Heksy” na deskach Rydułtowskiego Centrum Kultury spotkały się z dobrym przyjęciem. Kiedy znów można będzie je zobaczyć?
Serdecznie zapraszam 21 kwietnia do Rydułtowskiego Centrum Kultury na kolejne już wystawienie spektaklu Teatru SAFO, w którym gram gościnnie po śląsku. „Heksy” w reżyserii Katarzyny Chwałek-Bednarczyk, to ważne widowisko dla śląskiej tożsamości.
Komentarze
22 komentarze
Witka można strawić, fajny gość, ale Zośka to jego przeciwieństwo
Zośka jakby się nie opłacało to byś tego nie robiła - proste jak budowa cepa ;-) Wodzisław to małe, spokojne miasteczko które nie potrzebuje wielkiej polityki czy ideologii lgbt. Kiedy ambicje jednak sięgają absurdu to dzieje się to co się działo. Turlają się emocje po chodnikach.
Każdy ma takie władze i celebrytów na jakie zasłużył. Administrator z sitwą z kosmosu sie nie wzięli. Nie będzie niczego będzie teatr. Albo jak to powiedział Anioł z serialu Alternatywy 4 - Nie bedzie chóru bedzie balet.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
ciekawy. My mamy p. Bornikowską a Racibórz p. Wosia różnice bardzo wyraźnie widać, my mamy marsz równości i dziurawe drogi a Racibórz nie ma marszu równości za to ma obwodnice wokół miasta. Jest różnica pomiędzy Wosiem a Bornikowską. Jest.
Tak ta pani organizuje ciekawe wydarzenia w Wodzisławiu Śląskim,np. leżenie na chodniku,czy gwizdy i krzyki podczas pobytu w Wodzisławiu Śląskim prezydenta Polski
Zawsze można zaprosić Sasina czy tego Kowalskiego albo lepiej Wosia i wam poopowiada jak to jest super, i dlaczego benzyna dalej kosztuje 7 zł mimo tego że ropa już kosztuje mniej niż rok temu.
Następnie staniecie sobie w kółeczko i zawołacie Jarosław Jarosław - i cyk willa+ dla każdego
I cyk demokracja wkroczyła i pokasowane posty. Może jakiś marsz zrobić równości i demokracji? Ich równości i ich demokracji bo przecież nie naszej.
Fajnie że dała się zmanipulować tym artykułem dobrze to rozegrały nowiny,teraz widać na co idą pieniądze podatników z Wodzisławia , na co Kiec płaci nasze pieniądze, oficjalnie przytuliła 32 tyś zł na papierze a czy były jakieś pieniądze pod stolikiem z budżetu pytanie zagadka ?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
benk - pisiaki sami z sobą już rozmawiacie ? to jakieś rozdwojenie jaźni ?
O co chodzi z leżeniem na chodniku? Ktoś wyjaśni?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Bardzo kulturalnie zachowywała się ta Pani i jej środowisko podczas wizyty Prezydenta RP. Ryczała, przeszkadzała, zagłuszałała spotkanie. Tacy ludzie dostają pieniądze na rynsztokową kulturę.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
No niestety ta pani jest lewicowa i dali wierzy w cuda Tuska, bo kopalnie i tak zamkną jak twierdzi.
A chcialay pracowac 5 czy 7 zl na godzine? ;)
Wszedzie jej pełno i jej męża syn tez tak miał bo to szerokie plecy.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
redaktor-szara eminencja to cały tzw Nasz Wodzisław znaczy / Ich Wodzisław/ Od tej z reportażu kończąc na honoratce. to przez nich nie ma rozwoju bo oni z miasta chcą zrobić małe zadupie tylko dla nich.
Komedia to będzie jesienią, będzie leżenie na chodniku,popisowy numer tej pani
Nowiny Wodzisławskie wzlatują coraz niżej. Już brak wam ludzi z którymi można wywiady robić?