Urzędnicy chronią owady przed drapieżnikami
Nadchodzi trudny czas dla owadów - niskie temperatury, deszcz, polujące na nie drapieżniki. Magistrat zakupił dla nich specjalne domki.
Z budżetu miasta zakupiono 20 „domków dla owadów”, które ustawione zostaną w przedszkolnych ogrodach. Taki domek można już zobaczyć na terenie Publicznego Przedszkola nr 5 przy ul. Kaszubskiej.
Dawniej schronienie przed deszczem, niskimi temperaturami i drapieżnikami owady znajdowały w słomianych strzechach, szparach między cegłami, w starych oknach skrzynkowych, zakamarkach w piwnicach i na strychach domów.
Dziś, gdy dachy często pokrywamy blachą, ściany gładko tynkujemy, budynki uszczelniamy, mają utrudnione zadanie. Wiele z nich ginie zimą, a tym, co przeżyją, w skrzętnie posprzątanym ogrodzie trudno znaleźć dobre miejsce. Jesień to dobry czas, aby postawić „domek dla owadów”, który pozwoli bezpiecznie przezimować np. trzmielom i złotookom.
- Dzięki takiemu rozwiązaniu dzieci poznają małych mieszkańców łąk, lasów i ogrodów. Nauczą się rozpoznawać gatunki owadów i będą wiedziały jak ważne miejsce zajmują w ekosystemie owady - wyjaśnia Mariusz Rogala, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta.
„Domki dla owadów” kosztowały 2 tys. zł.
Komentarze
20 komentarzy
Gdyby była demokracja na wzór szwajcarski ten "magistrat" byłby historią...
A to co mamy to co najwyżej partiokracja... Jako tzw. "wyborcy" g..wno możemy.
Inźynierze,a co to ten janecki robił bo ja sobie nie przypominam,chyba że na bziu
@Maksiu - ty nawet na temat nie potrafisz pisać.
Ale niektórych guma w majtach uciska za te 500+, chcieliście Zachodu to mamy. Na Zachodzie jest wsparcie dla rodzin wychowujących nowych płatników i u nas też.
Ponieważ zazdrość odbiera Wam rozum, to wyobraźcie sobie, że u Niemca jest jeszcze więcej a z odpisem od podatku to ło ho ho. I tam, żadne nawet postępowe, nowoczesne i genderowe inteligenty nie piszą nic o tym w komentarzach.
Mnie osobiście akcja za czterokrotność 500+ się podoba :)
Myślałem o takich mieszkańcach, którzy finansują zabawę Anki w obiecanki. Tych, którzy odprowadzają pit, cit, acyzę i vat.
Kto nas ochroni przed urzędnikami?