Biskup pozwala jeść mięso w piątek - udzielił dyspensy
W piątek, 4 maja, nie obowiązuje post jakościowy wiernych Kościoła Katolickiego. Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc udzielił wiernym archidiecezji katowickiej dyspensy.
Metropolita katowicki abp Wiktor Skworc udzielił wiernym archidiecezji katowickiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych (potocznie nazywanej postem jakościowym) w piątek, 4 maja br. Tego dnia przypada wspomnienie św. Floriana - patrona archidiecezji katowickiej, a także hutników, strażaków, koksowników, kominiarzy i piekarzy.
Wiernych, którzy skorzystają z dyspensy, metropolita katowicki zachęca do podjęcia dzieł miłosierdzia lub innych czynów pokutnych.
Komentarze
39 komentarzy
Chrystus założył Kościół i z pewnością chce nas zbawić w Kościele. Tego nie można rozdzielać. A jesli dasz dzieciom wybór, to może nie zechcą np chodzić do szkoły? Pozwolisz na to? Wiara bez kościoła to bezdroża. Oczywiście Kościół składa się z grzeszników, ale do takich przyszedł Jezus aby ich ratować.
Coraz mniej dzieci jest chrzczonych, idzie do komunii. Młodzi rodzice nie chcą już brać odpowiedzialności i narzucać swym dzieciom podporządkowania się jakiejś konkretnej religii. Chcą aby dzieci były świadome tego co wybierają. Tak, kościół katolicki jest wyrachowany. Coraz więcej ludzi przestało chodzić do kościoła. Ale nadal wierzą w Boga. Nie łączą swej wiary z kościołem.
Piszesz z zawiścią, co oznacza, że nie przestrzegasz dekalogu. A to jest występowanie przeciw nakazom BOGA. Nie kościoła.
O żadne ''sakramenty'' nigdy nikogo nie prosiłem a tym bardziej nie prosił bym jakiegoś klechy bo mam na nich ogromną alergię.
Skoro tak krytykujecie Kościoły to dlaczego tyle was jest do chrztu, komuni dziecka czy też na ślubach? Przecież sami mówicie że Kościół jest zły, a później przychodzicie i prosicie o sakramenty. Banda nie powiem czego...
Bóg jest jeden i kocha także tych, którzy na Niego "plują". On kocha nas, swoje dzieci miłością bezwarunkową.
Nie ma tamtego swiata. W ziemi zjedza nas robaki i tyle.
On może udzielać tylko sobie takiej dyspensy. Zażeracie się kiedy tylko chcecie, kpiąc sobie z nas. Ale my ni chcemy was słuchać i waszych kłamstw.
Do "brat": Tak Bóg was widzi i widzi co robicie. Jak powołując się na Niego, okłamujecie nas. Chcecie nami sterować. Kościelni nie są wcale lepsi od nas zwykłych wierzących. My mamy lepszy kontakt z Bogiem, bo Go rzeczywiście miłujemy jak On nas.