Wypadek na Długiej. Pijany kierowca i pasażerowie
W nocy z 10 na 11 września doszło do zdarzenia drogowego w wyniku, którego samochód osobowy wjechał do rowu. Okazało się, że wszyscy siedzący w pojeździe byli pijani.
Trójka młodych mężczyzn zakończyła swoją nocną jazdę w rowie. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Długiej. Policjanci po przyjeździe zastali dwóch 18-latków i 23-latka. Z ich relacji wynikało, że pojazd wpadł w poślizg i wjechał do rowu.
- Okazało się, że nie dość, że 18-latek w ogóle nie posiada uprawnień do jazdy, to jeszcze miał w organizmie ponad promil. Nietrzeźwi okazali się także jego kompani, u których badanie alkomatem wykazało niespełna promil i prawie dwa promile - informuje policja.
Za jazdę w stanie nie trzeźwości kierowcy grozi do 2 lat więzienia.
Komentarze
6 komentarzy
Dlaczego dwa lata? Oni powinni dostać dwa lata pracy na rzecz miasta. Po kilka godzin dziennie. Swoja jazdą ryzykowali naszym życiem lub zdrowiem. Każdy ma prawo chodzić po mieście o dowolnej porze i nie może czuć się zagrożony.
też chciałbym wpaść do młodego rowu tak 17-20 letniego
njważniejsze, ze nie wstrzykiwał sobie marihuany, to się chwali.
Ford Ka o wartosci polowy wyplaty to \"prezent od bogatych rodzicow\" ?
Chyba, ze rodzice mieli nadzieje, ze tak sie to skonczy.
Swoja droga - ul. Dluga - nic dziwnego....
Rozpuszczone dzieciaczki dostaja od bogatych rodzicow auta to pozniej tak to wlasnie wyglada i zapewne dostana tylko kare pieniezna i na tym to sie zakonczy.......
Za posiadanie trawki kolesiowi też grozi 2 lata, a nie rozbija się po rowach...