Sobota, 1 czerwca 2024

imieniny: Jakuba, Hortensji, Gracjany

RSS

Celowo wyprzedają kiepski opał? Oto „eko-efekty” ustawy antysmogowej

17.06.2017 13:00 | 18 komentarzy | mak

Temperatura za oknami wysoka, a mieszkańcy wciąż mają problem z zakupem węgla. - To co będzie, gdy rozpocznie się sezon grzewczy? - słychać zaniepokojone głosy. Jakby tego było mało, węgiel na kopalniach podrożał. Za to paliwa "zakazane" można kupić po starej cenie i bez limitów.

Celowo wyprzedają kiepski opał? Oto „eko-efekty” ustawy antysmogowej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Temat ustawy antysmogowej rozgrzewa ostatnio do czerwoności, bo okazuje się, że mieszkańcy naszego regionu mają problem z zakupem węgla. Kopalnie wprowadziły limity dla odbiorców indywidualnych. Za to bez ograniczeń można kupić flot czy muł. A przypomnijmy, że od 1 września na terenie całego województwa śląskiego nie będzie można stosować węgla brunatnego, mułów, flotokoncentratów oraz biomasy stałej o wilgotności powyżej 20 proc.

Wyprzedaż flotu i mułu?

W reakcji na tak absurdalną sytuację Zarząd Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego postanowił interweniować. Zwrócił się z wnioskiem do Polskiej Grupy Górniczej i innych przedsiębiorstw o zapewnienie odpowiedniej ilości paliw do pieców ekologicznych. - Mieszkańcy coraz częściej zgłaszają, że nie mają możliwości zakupu paliw do pieców ekologicznych przed nowym sezonem grzewczym. Zresztą dzieje się coś gorszego. Jak podają służby urzędu marszałkowskiego, obecnie następuje lawinowa wyprzedaż paliw złej jakości na terenie Subregionu Zachodniego. Po zaniżonej cenie – nie kryje oburzenia Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia, który jest zarazem przewodniczącym zarządu Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego. Kieca uważa, że mieszkańcy, którzy zakupią paliwa złej jakości, zostaną z nimi na placu. - Nikt mi nie udowodni, że mu zostało 15-20 ton zapasów z poprzedniego sezonu. Tacy ludzie będą musieli zakupić odpowiednie paliwo. Mówmy o tym głośno - zwrócił się Kieca do wodzisławskich radnych w czasie sesji rady miasta, która odbyła się 31 maja.

Do dyskusji włączył się radny Jan Zemło. - Pan prezydent mówi, że ktoś może mieć kłopot, jeśli zakupi paliwo złej jakości. Jeszcze większy kłopot mają osoby, które chcą kupić paliwo dobrej jakości. Proszę mi wytłumaczyć, jak to jest, że kopalnie funkcjonują, za oknami na termometrach mamy 30 st. C, a pod kopalniami ustawiają się kolejki samochodów po węgiel. Czy sejmik województwa zastawia się, co z tym zrobić? - pytał radny Zemło.

Ludzie:

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.