Dramatyczne nagranie z monitoringu. Moment wypadku pod urzędem [FILM]
Kamera monitoringu zarejestrowała wypadek, do którego doszło pod urzędem w Lubomi. Widać, jak kierowca opla wymusza pierwszeństwo i uderza w skuter. Siła uderzenia była tak duża, że kobietę, która jechała skuterem, odrzuciło kilka metrów dalej.
![Dramatyczne nagranie z monitoringu. Moment wypadku pod urzędem [FILM]](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2017/04/05/127211_1491407517_68079300.jpg)
Materiał wideo:
Nagranie publikujemy ku przestrodze. Widać na nim moment wypadku, do którego doszło 3 kwietnia na ulicy Pogrzebieńskiej w Lubomi, tuż przy budynku urzędu gminy.
Kierowca opla, który skręcał na pobliski parking, nie zastosował się do linii podwójnie ciągłej i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej motorowerzystce. Doszło do zderzenia. Siła uderzenia była tak duża, że kobieta dosłownie wyleciała w powietrze. Całość wygląda dramatycznie. Niestety, motorowerzystka prawdopodobnie nie miała prawidłowo zapiętego kasku. W chwili uderzenia kask spada i przestaje chronić głowę kobiety.
W wyniku zderzenia 45-letnia motorowerzystka trafiła do szpitala. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Kierowca, który spowodował zagrożenie, stracił już prawo jazdy. Grozi mu do 3 lat więzienia
Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ
Komentarze
8 komentarzy
Mam nadzieje że kierowca tego opla spędzi wiele lat za kratami i będzie też przebadany przez psychiatrów. Bo miejsce dla takich ludzi jest na Gliwickiej w Rybniku. Trudno uwierzyć że prawie na pustej drodze dochodzi do takich zdarzeń. Taki człowiek nigdy nie powinien prowadzić samochodu bo zawsze będzie zagrożeniem dla innych. Takich morderców za kółkiem w powiecie Rybnickim i Wodzisławskim jeździ wielu. Może to ten smog powoduje że ludzie tacy naćpani są.
Pewnie nie widział bo leciała 200.
Pewnie nie widział bo leciała 200.
należy mu się ten wyrok 3 lat i najlepiej zakaz kierowania pojazdami silnikowymi na 10 lat
z tą linią ciągłą to bym nie dramatyzował, ale wymuszenie pierwszeństwa jest oczywiste. o ile dobrze pamiętam, to żeby linia ciągła była uznana za ciągłą to musi mieć bodaj 20m
jak nie zapięty, to nie ma się co dziwić, że spadł...
jak nie zapięty, to nie ma się co dziwić, że spadł...
