Mikke Unii nie rozwali, ale może niektórym pogoni kota...
Gdy opublikowaliśmy tekst „Korwin Mikke: pier…ić Unię” oberwało nam się od czytelników. Choć był to cytat wiernie oddający przekaz kandydata, niektórzy uważali, że takich poglądów nie wolno promować. Teraz też dostałem sms-a, że to „dzięki wam „ten oszołom wygrał”.
Po pierwsze, wygrał nie dzięki nam tylko dzięki nudzie i jałowości, którą zaserwowały w tej kampanii inne partie. Może oszczędzały siły i pieniądze na kolejne wybory, może uznały, że to tylko lekki sparring przed ważniejszymi wyborami, a może po prostu nie mają już nic świeżego do powiedzenia.
Po drugie, słowo „oszołom” ma w języku polskim dwa znaczenia. To ktoś zachowujący się nienormalnie, ale też osoba ślepo oddana jakiejś idei. W zachowaniu Mikkego można znaleźć cechy obu tych postaw, ale nie da się ukryć, że wśród polskich polityków tylko on od wielu lat wciąż „jest sobą”. W otoczeniu pozostałych, zmieniających poglądy w zależności od sytuacji, mógł Mikke zostać uznany za uczciwego wobec swoich wyborców, co dziś jest rzadką wartością. Moim zdaniem wielu z tych, którzy na niego głosowali, bardziej niż „za KNP” opowiedzieli się „przeciw” pozostałym partiom. Dużym, leniwym, cynicznym, tracącym czas na jałowe konflikty, jakby to interes partyjny był ważniejszy niż dobro kraju.
Po trzecie, tylko Mikke jest zwycięzcą tych wyborów. Dlatego tak uważam, że przebił się on na zabetonowanym przez PO i PiS boisku, bez dużych pieniędzy i sprzyjającej ordynacji wyborczej, z których korzystają te partie. Nie da jednak rady rozwalić Unii, jak zapowiadał. Nie powsadza do więzienia „złodziejskich sitw”, jak straszy. Może nawet w kolejnych wyborach nie powtórzy obecnego sukcesu, gdy do ludzi dotrze, że wiele jego poglądów to tylko ładnie opakowane bzdury. Ale jest nadzieja, że sukcesy takich „oszołomów” w różnych krajach spowodują, że upasione sukcesami, leniwe polityczne koty zlezą wreszcie z kanapy i zaczną znów łowić myszy…
Arkadiusz Gruchot
Komentarze
25 komentarzy
JKM wygrał ponieważ młodzi ludzie chcą żyć w normalnym kraju, a za młodymi głosuje coraz więcej starszych: https://www.facebook.com/knpswd
Objektywny- A teraz wytłumacz mi, czemu boisz się brak węgla a nie boisz się braku chleba, gwoździ, traktorów, aut, garnków, alkoholu, i innych rzeczy, które są wyłącznie w rękach prywatnych, na jakich podstawach uważasz że węgiel może być jedynie państwowy? Nawet na dolnym ślonsku, gdy kopalnie zamknięli, to powstały biedaszyby, ludzie chwala bo mają tani wegiel, a ci z biedaszybów chwalą bo dorobili się kasy, nie jeden na boiedaszybach to domu się dorobił. Wytłmacz mi jaki ma sens dopłacania do państwowych kopalń, skoro PGRy upadły i klęski głodu nie było, wręcz żywność staniała, to jakim cudem państwowe kopalnie mają mieć jakikolwiek sens i logikę.
Objektywny- A gdy jesteś głodny, to co robisz w tej sytuacji?Czem martwisz się o opał, energię a nie boisz się o żywność? Przecież rolnictwo jest prywatne, reustaracje są prywatne, przetwórnie są prywatne, jakoś żywnością się nie przejmujesz a opałem już tak. Gwarantuję ci że jak państwowe kopalnie zostały by sprywatyzowane, to za prąd płacisz ok 50 % mniej a opał to byś kupował węgiel po maksymalnie 200 zł za tonę.
Jedno jest pewne-z Korwinem będzie dużo ciekawiej i weselej w Brukseli.Już czekam na pierwsze przemówienie bo chyba przebije Blooma :-)
@koło..... a jak będę potrzebował opał na zimę ,a ty górnictwo zwalczasz to co? gdzie i skąd dostanę węgiel? i za ile? ,bo piec mam tylko na węgiel - do Rosji mi nie każ jechać,bo sprzyjanie Rosji to chyba twoja działka z twoim idolem Korwinem Mike !.
mhl999-Czemu ma się składać z pracodawców? Może z pracowników, z pracodawców także może się składać, bo jak potrzebujesz transportu, to wynajmujesz gościa z tirem. To jak budowa domu, wynajmujesz z osobna murarza, halangra,cieśle, dekarza, elektryka, hydraulika itp, ustalisz z każdym z nich cenę za usługi, kto ci każe wynajmować całą firmę budowlaną z kompleksową usługą, możesz sobie wynająć każdego fachowca z osobna. Nigdy nie było tak, że byli sami pracodawcy, wiadomo że czasem lepiej się zatrudnić niż samemu być pracodawcą, wszystko kształtować powinnien wolny rynek.
@pomocny......aleś zabłysł .....a tobie pomogło?bo chyba nie sprawdzonego byś nie oferował chyba frajerem nie jesteś???.