To bardzo ważny temat i dobrze, że redakcja go podjęła. Jestem umiarkowanym pesymistą, bo polityka na poziomie wojewódzkim to brutalna gra, gdzie wygrywają najsilniejsi, co nie zawsze jest równoznaczne z takimi pojęciami jak etyka , sprawiedliwość i kompetencje. My w regionie nie mamy silnych graczy potrafiących w razie potrzeby huknąć pięścią w stół. Ostatnim takim graczem był Woś, co piszę z lekką ambiwalencją, bo z drugiej strony uważam, że tacy politycy jak on rujnują naszą i tak słabą demokrację i to dobrze, że (chyba) jego czas w polityce się kończy.
Dyskusja: