Radny Malcharczyk i 250 mieszkańców chcą remontu Wiejskiej

Jak zaznaczył radny na początku swego wystąpienia mieszkańcy gminy Pietrowice Wielkie, a także osoby zamieszkałe na trasie do ziemi głubczyckiej poprosili go o ponowne podjęcie tematu drogi powiatowej Ocice – Żerdziny (ul. Wiejska w Raciborzu). - Wiem, jakie jest zdanie starosty, wiem, że nie ma przychylności z jego strony - stwierdził Malcharczyk.

W swojej interpelacji radny napisał, że argumentacja: tam nikt nie jeździ z wyjątkiem pijaków, nie pokrywa się z prawdą (sugerował jakoby starosta wygłosił taką opinią, ale ten zaprzeczył nam zapytany po sesji). - Nie jest prawdziwa również argumentacja, jakoby mieszkańcy ulicy Ocickiej byli jednogłośnie przeciwko udrożnieniu drogi powiatowej - powiedział na sesji radny z Makowa.

Malcharczyk przekazał staroście listę z podpisami ponad 250 osób, mieszkańców sołectw Gminy Pietrowice Wielkie, którzy chcą wyremontowania drogi powiatowej Ocice-Żerdziny by ułatwiała wyjazd z Raciborza.

Ponieważ starosta - mimo argumentacji radnego i podpisów mieszkańców - zdania w sprawie remontu nie zmienił i podkreślił, że powiat zadba jedynie o przejezdność trasy, Malcharczyk zawnioskował o głosowanie nad zasadnością poprawy stanu ul. Wiejskiej.

Wniosek wywołał burzliwą dyskusję. Marek Kurpis zażądał by z głosami 250 pietrowiczan skonfrontować głos mieszkańców Ocic w tej samej sile. Ryszard Winiarski prosił by wniosek wycofać, bo remont za pieniądze powiatu to dawanie prezentu bogatemu prezydentowi miasta przez biedny powiat. Wiestarosta Chroboczek określił wystąpienie Malcharczyka "wrzutą na sesję" i zażądał wskazania źródła finansowania inwestycji.

Wobec takiego nastawienia kolegów z koalicji Leonard Malcharczyk wycofał swój wniosek i zapowiedział, że zgodnie z sugestią Kurpisa porozmawia o sprawie drogi z prezydentem Lenkiem oraz skonfrontuje dążenia pietrowiczan z mieszkańcami Ocic.