Marzy o podróżach, ale najpierw musi pokonać raka. Trwa zbiórka pieniędzy na wsparcie Szymona Hensla z Jejkowic
Szpital stał się drugim domem Szymona. - Nowy pokój, nowi kumple - prawie jak na koloniach. Szkoda tylko, że wcale nie jest do śmiechu... bo wszyscy chorują - czytamy w opisie zbiórki.
Szymon zachorował podczas wakacji. Okazało się, że powiększony węzeł chłonny to objaw choroby nowotworowej - chłoniaka Hodgkina IV stopnia.
- Dobra wiadomość – można leczyć. Zła - jest w kilku miejscach - duży guz znajduje się w śródpiersiu, mniejsze na węzłach chłonnych i płucach - informuje Katarzyna Toman, organizatorka zbiórki.
Pierwszy cykl chemii przyniósł wstrząs anafilaktyczny, dramatyczną akcję ratowania życia, ale przy kolejnych cyklach wyniki zaczęły się poprawiać. Mimo to wiadomo, że Szymon będzie musiał przejść radioterapię.
- Pragniemy Szymona i jego rodzinę wesprzeć finansowo. Leczenie chłopca gwarantuje NFZ, rodzice jednak codziennie od lipca pokonują trasę Jejkowice – Zabrze, by być z Szymonem na sali i wspierać syna. Koszty dojazdów są spore, a możliwości zarobkowania ograniczone, ponieważ rodzice na zmianę przebywają z chłopcem w Szpitalu. Zebrana kwota pomogłaby także opłacić rehabilitację i drogie preparaty odbudowujące organizm po chemioterapii. Chcielibyśmy także podarować Szymonowi możliwość spełnienia marzeń i planów. Pomóżcie nam! Razem możemy zdziałać cuda - czytamy w opisie zbiórki, która jest prowadzona za pośrednictwem portalu:
Najnowsze komentarze