Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Rafakowcy nie pozwolą, żeby ich firma zniknęła, "bo ktoś tak sobie wymyślił". Napisali ostry list do premiera, prezesa, ministra i posłów

16.01.2023 12:27 | 9 komentarzy | ż

- Rachunek jest prosty. Równie prosty będzie ten, który Wam Ślązacy z Ziemi Raciborskiej wystawią przy urnach - przestrzegają rządzących pracownicy RAFAKO.

Rafakowcy nie pozwolą, żeby ich firma zniknęła, "bo ktoś tak sobie wymyślił". Napisali ostry list do premiera, prezesa, ministra i posłów
Adresatami listu są m.in. premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Fot. arch. Nowiny.pl, MAP.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pracownicy RAFAKO protestują przeciwko niszczeniu polskich firm

Związkowcy, pracownicy RAFAKO oraz ich rodziny piszą, że żądania TAURONU są "całkowicie nieuzasadnione". - RAFAKO wykonało dobrze swoją pracę w Jaworznie i oddało TAURONOWI w pełni sprawny blok, co potwierdzono odbiorami - czytamy w liście.

Pracownicy RAFAKO uważają, że działania TAURONA doprowadzają nowoczesny blok energetyczny do ruiny, a problemem jest przede wszystkim nieodpowiedni węgiel podawany na blok w Jaworznie.

- To tylko z pozoru nie nasza sprawa, kto zarządza Spółkami Skarbu Państwa. Tak długo bowiem, jak Państwo powierza kierowanie tych spółek ludziom, dla których celem jest niszczenie polskich firm z ogromną tradycją, tak długo my będziemy głośno przeciwko temu protestować - podkreślają pracownicy RAFAKO.

Jednocześnie zwracają uwagę, że prezes TAURONA deklaruje wolę porozumienia tylko w mediach, bo w praktyce przedstawiciele TAURONA nie pojawiają się na mediacjach.

Komu przeszkadza polska firma na rynku energetycznym?

- Nasi ludzie przeszli niemało w ostatnich latach. Zgodziliśmy się na zwolnienia grupowe. Zarabiamy mniej - bo inflacja pożera nasze zarobki. Mieliśmy szansę na lepszy los i nowego inwestora, który dałby spółce możliwość rozwoju, ale widać nie w smak komuś polska firma na rynku energetycznym

- czytamy w liście.

Dalej sygnatariusze listu wyliczają, że "w Ostrołęce pogrzebano 2 miliardy złotych", a w Jaworznie bez RAFAKO zostanie pogrzebane dwa razy tyle, bo nie będzie komu serwisować bloku.

Na koniec apelują do rządzących o przedsięwzięcie realnych działań i decyzji wobec tego, co robi zarządu TAURONA.

Cały list dostępny jest tutaj:

skan_list_z_rafako_1 [PDF] skan_list_z_rafako_2 [PDF]

RAFAKO vs TAURON

Przypomnijmy, 11 stycznia TAURON Wytwarzanie wystawił RAFAKO notę obciążeniową opiewającą na kwotę 1,312 mld zł. To łączna kwota kar i odszkodowań za rzekome wady konstrukcyjne oraz usterki bloku energetycznego o mocy 910 MW w Jaworznie. Pisaliśmy o tym tutaj: TAURON żąda od RAFAKO 1,312 mld złotych za blok 910 MW w Jaworznie. Co na to firma z Raciborza?

12 stycznia prezes RAFAKO Radosław Domagalski-Łabędzki powiedział, że wystawiona przez TAURON Wytwarzanie nota obciążeniowa to wyrok śmierci dla firmy z Raciborza. Zaznaczył, że do niedawna roszczenia TAURONA opiewały na 160 mln zł (szacunki RAFAKO opiewały na 15 mln zł) i nagle urosły do 1,312 mld zł. Zobacz również: Konferencja prezesa Domagalskiego-Łabędzkiego. “Tauron wydał wyrok śmierci na Rafako”.

13 stycznia RAFAKO skierowało do TAURONA Wytwarzanie oraz TAURONA Polska Energia wezwanie do zapłaty niecałego miliarda złotych, m.in. z tytułu utraty korzyści biznesowych, za które odpowiedzialny jest TAURON.

14 stycznia głos w tej sprawie zabrał premier Mateusz Morawiecki. Stwierdził, że do sytuacji w Jaworznie winne są zarządy obu firm (tj. TAURONA i RAFAKO). Premier uważa, że obie strony powinny dojść do porozumienia. Pisaliśmy o tym tutaj: Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie RAFAKO i TAURONA.