Dyrektor szpitala: "Nie podjęliśmy decyzji o ewentualnych działaniach wobec pracowników niezaszczepionych"
Po raz drugi sprawdzamy, jak sytuacja szczepieniowa wygląda wśród pracowników Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl.
Wraz z nadejściem marca wszedł w życie obowiązek szczepienia dla pracowników zatrudnionych w podmiocie leczniczym. - Poprosiliśmy pracowników o złożenie wydruków certyfikatów szczepień przeciw Covid-19 - usłyszeliśmy kilka dni temu w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. O sprawie pisaliśmy w artykule pn. Ilu pracowników szpitala jest zaszczepionych?. Teraz okazuje się, że nie wszyscy pracownicy chcą udostępniać informacje o szczepieniach.
Prośba dyrekcji
Jak przekazała nam na początku marca zastępca dyrektora wodzisławsko-rydułtowskiego szpitala Anita Wardzyk-Kulińska, pracownicy zostali poinformowani, że na mocy Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 22 grudnia 2021 r., wprowadzony został obowiązek szczepienia przeciwko Covid-19 dla pracowników zatrudnionych w podmiocie leczniczym, niezależnie od ich formy zatrudnienia. - W związku z tym, że obowiązek wszedł w życie 1 marca, poprosiliśmy pracowników o złożenie do 14 marca wydruków certyfikatów szczepień przeciw Covid-19, jako potwierdzenia szczepienia - poinformowała nas Anita Wardzyk-Kulińska.
Nie wszyscy złożyli certyfikaty
Z wodzisławsko-rydułtowską lecznicą skontaktowaliśmy się zatem po 15 marca. Dyrektor placówki Krzysztof Kowalik poinformował nas wówczas, że trwa weryfikacja liczby zaszczepionych pracowników. - Znaczna część personelu złożyła już tę informację - mówił. - Są jednak osoby, które stoją na stanowisku, że z przepisów nie wynika wprost obowiązek przedstawienia jej pracodawcy. Mając powyższe na uwadze konieczne jest prowadzenie rozmów z pracownikami - dodał dyrektor Kowalik. Przypomnijmy, że na 3 marca potwierdzenie szczepienia wśród pracowników PPZOZ-u złożyło około 236 osób. Zwróćmy uwagę, że na koniec września zeszłego roku zatrudnionych (na różnego rodzaju umowach) było tam prawie 1000 osób.
Podstawa prawna
Przypomnijmy, że 7 grudnia ubiegłego roku minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że jego resort od 1 marca 2022 r. będzie chciał wprowadzić obowiązek szczepienia przeciwko Covid-19 dla medyków, nauczycieli oraz służb mundurowych. Skończyło się tylko na obowiązku dla medyków, a podstawą jest opublikowane 23 grudnia rozporządzenie. Zgodnie z nim obowiązek zaszczepienia się dotyczy: osób wykonujących zawód medyczny w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz osób wykonujących czynności zawodowe w tych podmiotach, inne niż wykonywanie zawodu medycznego; osób zatrudnionych oraz osób realizujących usługi farmaceutyczne, zadania zawodowe lub czynności fachowe w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym; studentów kształcących się na kierunkach przygotowujących do wykonywania zawodu medycznego. Obowiązek szczepień nie dotyczy osób, który mają do tego zdrowotne przeciwwskazania.
Czy wobec niezaszczepionych będą wyciągane konsekwencje służbowe?
- Zdajemy sobie sprawę z wątpliwości prawnych wywołanych regulacjami rozporządzeń Ministra Zdrowia - przyznaje nam dyrektor Kowalik. - W obecnie obowiązującym stanie prawnym brak jest z jednej strony podstaw do niestosowania powyższych przepisów, z drugiej zaś strony same przepisy wskazują jedynie na obowiązek bez jednoznacznie określonych sankcji jego niezachowania. Wszystko to powoduje, że w praktyce stosowanie przepisów jest bardzo trudne - dodaje. Szef PPZOZ-u podkreśla, że nawet gdyby rozpatrywać treść przedmiotowego rozporządzenia w kategorii deliktu legislacyjnego, to pracodawca nie jest podmiotem upoważnionym do podejmowania decyzji o odstąpieniu od stosowania obowiązującego prawa. - Nie podjęliśmy w chwili obecnej decyzji o ewentualnych działaniach wobec osób niezaszczepionych. Wynika to z okoliczności, że niejednoznaczna ocena sytuacji prawnej wywołanej rozporządzeniem oraz trudna sytuacja kadrowa, jak też konieczność zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń zdrowotnych, wymusza bardzo ostrożne podejmowanie decyzji w zakresie ewentualnych sankcji względem osób niezaszczepionych - podkreśla Krzysztof Kowalik.
Komentarze
11 komentarzy
Na szczęście jeszcze mi nie odbiło żeby słuchać (tym bardziej o zdrowiu) „nowinowych trolli” jeżeli chodzi o cokolwiek.
A że jeden niepotwierdzony przypadek na miliony dawek dla ciebie to dużo tez nie jest wart komentowania
93,24% lekarzy :)))))) Ach wy biedni Szoszoni :))))) Jak myślicie, co leczy na Tajwanie prezydent Poznania? Bo bleble coś o powikłaniach. Nie mógł wpaść do Wodzisławia na "leczenie"?
Skoro 93% lekarzy przyjęło szczepionkę to nie mam więcej pytań a tym bardziej do antyszczepionkowców
Kolejny fake news jaki „łykają” i powtarzają antyszepionkowcy, lekarzy w Polsce zaszepiło się 93,24% wiec nawet mniej niż co dziesiąty nie przyjął tego „badziewia”
Najcenniejsze są miny hunbejwinów szczepienia, kiedy dochodzi do nich, w końcu, że przyjął ten supercenny badziew tylko co 10 lekarz, a do tego trochę salowych i pielęgniarek :))))))))
Kto odpowiecie za zgony Nadmiarowe. Czyli brak leczenia w tzw ,, złotej godzinie,, poprzez zabójcze procedury. Łapówka covidowa.
I jeszcze jedno zapomieliście napisać że ziemia jest płaska
Ewentualne działania to powinno się podjąć wobec entuzjastów tego preparatu który okazał się nieskuteczny nawet po trzykrotnym podaniu Lepiej już sie zamknijcie pan i panu podobni
Odpi...e się w końcubod medyków. Każdy kretyn już to wie że to przekręt. Przestańcie już pismaki przy tym grzebać!!!!
Przekręt covidowy Przy wsparciu globalistów i lobby farmaceutycznego
Jak wygląda stan wyszczepienia redakcji nowin?