Co w twoim życiu potrzebuje oczyszczenia?

Mówi się, że dziecko jak brudne to szczęśliwe. Ja też pamiętam takie chwile w swoim życiu, kiedy wracałem po całym dniu zabawy z podwórku, cały brudny, albo w zimie przemoczony od śniegu. Byłem wtedy szczęśliwy. Po prostu.

Ale kiedy chodzi o moją duszę, o moje serce, to nie do końca jestem szczęśliwy, kiedy ten brud pojawia się na niej. Dzisiaj czytamy proroka Malachiasza i Malachiasz pyta: Kto wytrwa w dniu przyjściu Pana? Kto się ostoi przy jego objawieniu się? Bo on przybędzie jakby z ogniem pieca hutniczego, jakby z ługiem używanym przez piorących. Zasiądzie, aby przetapiać i oczyszczać, jak się przetapia srebro i złoto*.

Tu nie wystarczą najlepsze kapsułki piorące. Wybielacze, które stworzyli ludzie, nie pomogą. Bóg przychodzi z ogniem. Bóg przychodzi przetapiać i oczyszczać. Co w twoim życiu potrzebuje oczyszczenia? Czego ty swoimi siłami nie potrafisz oczyścić? Czego nie potrafisz domyć? Jakich plam twojego życia nie potrafisz wyprać? Okazuje się, że non stop te plamy pojawiają się w twoim życiu. I to jest czas dla Niego - na Jego przyjście. On przyjdzie oczyszczać. On przyjdzie wytapiać. Tutaj trzeba ufności tutaj, trzeba cierpliwości. Kiedy przyjdzie, On będzie najlepszym oczyszczeniem.

ks. Marcin Kleszyk

_{* Rozważania odnoszą się do zeszłorocznych czytań. W żaden sposób nie wpływa to jednak na ich aktualność.}

Zapoznaj się z pozostałymi rozważaniami księdza Marcina Kleszyka na adwent.