Nie będzie reorganizacji połączeń komunikacji miejskiej w Czerwionce-Leszczynach
Reorganizacji linii w Czerwionce jednak nie będzie, a to wszystko za sprawą konsultacji z mieszkańcami.
Nie będzie reorganizacji połączeń komunikacji miejskiej w Czerwionce-Leszczynach
Właśnie dowiedzieliśmy się, że planowana reorganizacja połączeń komunikacji miejskiej w Czerwionce-Leszczynach się nie odbędzie, przynajmniej na ten moment. Wyjątkem stanowią linie 308 i 309 – Żory, Suszec, Pawłowice.
Po konsultacji z mieszkańcami (głównie Czerwionki-Leszczyn) zdecydowano o pozostawieniu połączeń realizowanych przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię. Chodzi o linie 194 i 195. Porozumienie obowiązujące MZK i Metropolię od grudnia 2020 roku będzie kontynuowane bez zmian, z uwzględnieniem obu wspomnianych linii. Tym samym zagwarantowany zostanie m.in. dojazd do Gliwic linią 194. – Wspomniane porozumienie jest konieczne, ponieważ Czerwionka-Leszczyny jest członkiem MZK i zgodnie z prawem zlecenie zadań innemu podmiotowi jest możliwe tylko i wyłącznie na mocy porozumienia podpisanego przez MZK. Dotacja z miasta trafia do Metropolii za pośrednictwem Związku – wyjaśnia Rafał Jabłoński, rzecznik prasowy MZK. Dodaje, że decyzja ta powoduje wstrzymanie obecnych konsultacji dotyczących zmiany rozkładu jazdy. Konieczna jest ponowna analiza połączeń i przygotowanie nowej propozycji z uwzględnieniem linii 194 i 195. Rozkład jazdy na terenie Czerwionki-Leszczyn zostanie przedstawiony prawdopodobnie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jego wprowadzenie poprzedzą ponowne konsultacje z władzami gmin, a także dwuetapowe konsultacje z pasażerami. Zmiany dotyczące linii 307 i 308 (Żory, Suszec, Pawłowice) zostaną wprowadzone zgodnie z pierwotnym planem, czyli od stycznia 2022 roku – czytamy w oświadczeniu MZK Jastrzębie.
Komentarze
2 komentarze
No to co dalej?
Niech władze Czerwionki-Leszczyn zaczną lobbować za przywróceniem do życia ruchu pasażerskiego na trasie Rybnik-Gliwice. Poprawi się dzięki temu dojazd z Leszczyn do Gliwic i Rybnika i dzięki przesiadkom także na inne kierunki. To dziwne, że dwutorowa zelektryfikowana magistrala nie jest wykorzystywana mimo tego, że stanowi połączenie dużych miast i dwóch regionów.