Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Trochę w deszczu, trochę w słońcu. W Kuźni Raciborskiej odbył się XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy Szlakiem Pożaru z 1992 r.

30.08.2021 08:52 | 1 komentarz | Bartosz Kozina, ż

Prawie 250 uczestników wzięło udział w 23. edycji Rodzinnego Rajdu Rowerowego, który odbył się w ostatnią niedzielę wakacji, 29 sierpnia w Kuźni Raciborskiej. Trasa raju liczyła około 25 km i biegła drogami asfaltowymi oraz szutrowymi po terenie dawnego pożarzyska.

Trochę w deszczu, trochę w słońcu. W Kuźni Raciborskiej odbył się XXIII Rodzinny Rajd Rowerowy Szlakiem Pożaru z 1992 r.
Gabriela Rogalska z główna nagrodą za udział w rajdzie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na trasie rajdu znajdowało się osiem stanowisk kontrolnych, na których uczestnicy zbierali punkty, które po zsumowaniu decydowały o zajętym miejscu. Na pierwszym trzeba było zmierzyć się z wiedzą dotyczącą pszczelarstwa, które przygotował Kuźniański Bartnik. Określenie gatunków drzew czekało na stanowisku nr 2 nadzorowanym przez Nadleśnictwo Rudy Raciborskie. Na punkcie trzecim dyżur pełnili strażacy z OSP Rudy oraz żołnierze ze 131. Batalionu Lekkiej Piechoty w Gliwicach.

Uczestniczki rowerowego koła Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Uczestniczki rowerowego koła Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

– Mamy dla uczestników zagadnienia związane z wojskowością. Są też pytania z pierwszej pomocy, a wobec tego, że w rajdzie biorą udział też dzieci, które niedawno uczestniczyły w obozie wojskowym, mamy pytania dotyczące bezpieczeństwa nad wodą – mówią st. szer. Łukasz Stefański i kpr. Klaudia Paradysz.

Aneta Fros z miodem z własnej pasieki („Kuźniański Bartnik”) na pierwszym stanowisku kontrolnym.

Aneta Fros z miodem z własnej pasieki („Kuźniański Bartnik”) na pierwszym stanowisku kontrolnym.

Punkt czwarty to zadanie sprawnościowe, gdzie trzeba było minimum 10 razy podpić piłeczkę rakietą tenisową. Na piątym stanowisku decydował łut szczęścia, gdyż trzeba było wylosować kartę z najwyższą cyfrą. Szóste stanowisko to ponownie pytania z zakresu wojskowości i historii. Na siódmym uczestnicy musieli zmierzyć się z pytaniami dotyczącymi pożaru z 1992 r., a ósmy punkt to zadanie sprawnościowe polegające na wrzuceniu woreczka do kosza.

– Aż wstyd się przyznać, ale pierwszy raz biorę udział w rajdzie. Namówiły mnie koleżanki z koła rowerowego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i nie żałuję – powiedziała Bogumiła Koral.

Uczestnicy rajdu oraz strażacy z OSP Rudy i żołnierze ze 131. Batalionu Lekkiej Piechoty w Gliwicach: st. szer. Łukasz Stefański i kpr. Klaudia Paradysz

Uczestnicy rajdu oraz strażacy z OSP Rudy i żołnierze ze 131. Batalionu Lekkiej Piechoty w Gliwicach: st. szer. Łukasz Stefański i kpr. Klaudia Paradysz

Debiutantką była też Martyna, która przyjechała do Kuźni z Mysłowic. – Rajd jest bardzo fajny. Myślę, że będę brać w nim udział co roku. Czy zadania na punktach kontrolnych były trudne? – W zasadzie nie. Problem miałam tylko na siódmym punkcie, gdzie trzeba było odpowiedzieć na pytanie dotyczące czasu trwania pożaru z 1992 r., ale to tylko dlatego, że nie jestem stąd – dodaje Martyna.

Zadanie sprawnościowe na czwartym punkcie kontrolnym

Zadanie sprawnościowe na czwartym punkcie kontrolnym

– Wrażenia są super. Trochę na początku zmokliśmy, ale potem zaświeciło słońce. Warto było wziąć udział, spędzić miło czas zamiast siedzieć w domu – powiedziała z kolei Brygida Sokół, która szlakiem pożaru z 1992 r. pojechała trzeci raz. Ósmy raz natomiast we rajdzie pojechała Kazimiera Poloczek. – To bardzo dobra impreza i fajnie, że z roku na rok uczestników jest coraz więcej. Warto dodać, że przed kilku laty pani Kazimiera w wyniku losowania stała się właścicielką nowego roweru. – To było niesamowite szczęście. Ale w związku z tym, że rower był męski, to go sprzedałam, a w zamian kupiłam „damkę”, która od tamtego czasu jeżdżę na rajd – dodaje K. Poloczek.

Stanowisko nr 7 i pytania z wiedzy o pożarze z 1992 r.

Stanowisko nr 7 i pytania z wiedzy o pożarze z 1992 r.

Uczestników sklasyfikowano w dwóch kategoriach: do 12. roku życia oraz powyżej 12. roku życia. Nagrody czekały również na najmłodszego i najstarszego uczestnika rajdu.

Kat. do 12. r.ż.:

1. miejsce: Mateusz Czech (Dziergowice)

2. miejsce: Wiktoria Wranik (Turze)

2. miejsce (ex aequo): Maksymilian Prusicki (Racibórz)

3. miejsce: Sara Janosz (Rydułtowy)

3. miejsce (ex aequo): Michał Wranik (Turze).

Kat. powyżej 12. r.ż.:

1. miejsce: Jakub Czarnuszka (Racibórz)

2. miejsce: Karina Kubala (Bieńkowice)

3. miejsce: Paweł Marek (Turze)

3. miejsce (ex aequo): Eryk Absalon (Budziska).

Najstarszy uczestnik: Maria Gławenda (rocznik 1948).

Najmłodszy uczestnik: Michał Wranik (rocznik 2014).

Główną nagrodą dla osoby, która wzięła udział w rajdzie i przejechała całą trasę był rower wraz z gadżetami, który trafił do Gabrieli Rogalskiej, która w ubiegłym roku odebrała nagrodę dla najstarszej uczestniczki rajdu.

Organizatorem rajdu, którego bazą był stadion miejski był Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Na płycie stadionu znajdował się też dmuchany plac zabaw, mini gastronomia, stoisko edukacyjne Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, stoisko informacyjno-promocyjne Gaz-Systemu z pokazami, konkursami i nagrodami dla dzieci i dorosłych, a w przestworzach pokaz modeli latających. Dla zainteresowanych istniała również możliwość zaszczepienia się w specjalnie przygotowanym Mobilnym Punkcie Szczepień.

Bartosz Kozina