Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

"Ojców trzeba było słuchać". Pokazali jak wyglądało śląskie wesele

10.08.2021 15:54 | 0 komentarzy | art

O tym, jak wyglądały dawne śląskie zwyczaje weselne, mieli okazję przypomnieć sobie uczestnicy widowiska "Od smowów do oczepin. Nasze tradycje weselne i okołoweselne", które odbyło się w czwartek 5 sierpnia w Ośrodku Kultury w Połomi. Organizatorem był GOKiR Mszana, a wesele fenomenalnie odegrali aktorzy amatorskiej Grupy Teatralnej "Kredens". Widowisko muzycznie zostało okraszone występem Orkiestry Gminy Mszana. 

"Ojców trzeba było słuchać". Pokazali jak wyglądało śląskie wesele
Na hucznym śląskim weselu nie mogło zabraknąć tłumu gości. Fot. GOKiR Mszana
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W sali tanecznej Ośrodka Kultury w Połomi GOKiR Mszana przygotował prawdziwe tradycyjne śląskie wesele, podczas którego przypomniano dawne zwyczaje związane z zaślubinami. - Były m.in. smowy, wykupiny, błogosławieństwo rodziców, zabawa i oczepiny. Wszystko w śląskim stylu i tradycji drugiej połowy XX wieku - wyjaśnia Rafał Jabłoński, dyrektor GOKiR Mszana. Do tańca przygrywała kapela weselna (Orkiestra Gminy Mszana), a starostowie zadbali o to, aby goście się świetnie bawili. Główne role odegrali aktorzy miejscowej Grupy Teatralnej "Kredens" pod dyrekcją Izabeli Karwot, zaś wodzirejem był Damian Fojcik. 

Ojców trzeba było słuchać

A wszystko zaczęło się od tradycyjnego śląskiego obiadu. Prawdziwego. Około 150 gości skosztowało rosołu, klusek z sosem, roladą i modrą kapustą. Przed obiadem, jak to na śląskim weselu, odbyła się modlitwa. A po obiedzie przedstawiono dawne zwyczaje. Trzeba przyznać, że aktorzy "Kredensu" świetnie wczuli się w swoje role. Pokazali nie tylko, jak wyglądały dawne wesele i ich otoczka, ale też przed jakimi problemami stawali przyszli małżonkowie. Bo przecież nie brakowało małżeństw aranżowanych, a więc takich, w których partnerów wybierali rodzice.  - "Bo życie jest życiem, a miłość z czasem przyjdzie", no i "ojców trzeba było słuchać" - mówili na scenie aktorzy. Co nie oznacza, że nie było małżeństw z miłości. Bo były, a i nierzadko dochodziło w takich sytuacjach do swoistych mezaliansów, co też umiejętnie zaprezentowano na scenie. 

Skomplikowana operacja

Ale przede wszystkim pokazano, że śląskie wesele było skomplikowaną, wieloetapową operacją, w której wiele, a może i najwięcej do powiedzenia mieli rodzice małżonków, mający świadomość, że ślub i wesele jest jednak dopiero początkiem, a nie finałem. Operacją, w której ważny był każdy etap i nie było mowy o pójściu na jakiekolwiek skróty. - Tak było. Idealnie udało się to pokazać - mówili zwłaszcza starsi wiekiem widzowie, którzy gromkimi oklaskami nagradzali aktorów. 

Zdjęcia w galerii autorstwa Julii Dródż.