Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Raciborzanin Stanisław Czuj ma 100 lat! Sąsiedzi upiekli mu tort i odśpiewali gromkie "200 lat" [ZDJĘCIA] [FILM]

21.07.2021 14:55 | 3 komentarze | żet

Choć pan Stanisław poza żoną Ireną nie ma już bliższej rodziny, sąsiedzi nie zapomnieli o jubilacie i przygotowali przyjęcie na jego cześć. Nie zabrakło toastu, życzeń, tortu oraz prezentów.

Raciborzanin Stanisław Czuj ma 100 lat! Sąsiedzi upiekli mu tort i odśpiewali gromkie "200 lat" [ZDJĘCIA] [FILM]
Stanisław Czuj zdmuchnął świeczki z urodzinowego tortu.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Sąsiedzi jak rodzina

Wesoło i gwarno było dziś w jednym z bloku przy ul. Odrzańskiej w Raciborzu. Wszystko za sprawą Stanisława Czuja, który świętuje setne urodziny. O odpowiednią oprawę przyjęcia zadbali sąsiedzi z paniami Izabelą i Hanną na czele. Ta ostatnia upiekła przepyszny tort, którego nie powstydziliby się najlepsi raciborscy cukiernicy. Niektórzy z sąsiadów zwolnili się z pracy specjalnie po to, aby o godz. 12.00 odśpiewać razem z resztą lokatorów gromkie "Dwieście lat".

- Za wszystko co dla mnie zrobiliście, bardzo serdecznie dziękuję - powiedział pan Stanisław. - Iza to jest moja kochana intendentka - mówiła ze wzruszeniem pani Irena, żona Stanisława Czuja, o jednej z sąsiadek zaangażowanych w organizację uroczystości.

Wyjątkowy rok

Stanisław Czuj urodził się 21 lipca 1921 roku w Szczepanowicach (powiat tarnowski). Był to wyjątkowy rok. Odradzające się państwo polskie podpisało trakat ryski kończący wojnę z bolszewikami, a na Górnym Śląsku odbył się plebiscyt oraz III powstanie śląskie.

Ojciec pana Stanisława był kierownikiem jednej ze szkół w powiecie tarnowskim. Pan Stanisław miał sześć sióstr - trzy starsze i trzy młodsze. Naukę w szkole średniej przerwał wybuch II wojny światowej. Pan Stanisław dobrze pamięta niedolę tamtych dni, wszechobecną nędzę i głód.

Spacer wśród gruzów Raciborza

Po wojnie wraz z grupą kolegów i koleżanek przybył do powiatu raciborskiego. - Jak tu przyjechałem, to szedłem ze stacji do rynku po gruzach - wspomina tamten dzień.

Po odbyciu półtorarocznego kursu Stanisław Czuj został nauczycielem. Uczył kolejno w Szonowicach, Budziskach, Wojnowicach, liceum w Kietrzu, liceach dla dorosłych w Raciborzu, a także w szkołach na terenie gminy Krzanowice.

W latach pięćdziesiątych Stanisław Czuj zdołał pogodzić pracę zawodową ze studiami zaocznymi w Krakowie. Efekt: wyższe wykształcenie i tytuł magistra geografii. Studia ukończył z wynikiem bardzo dobrym, co do dziś napawa go dumą.

W latach pięćdziesiątych Stanisław Czuj zdołał pogodzić pracę zawodową ze studiami zaocznymi w Krakowie. Efekt: wyższe wykształcenie i tytuł magistra geografii. Studia ukończył z wynikiem bardzo dobrym, co do dziś napawa go dumą.

W 1973 roku Stanisław Czuj został dyrektorem szkół w Krzanowicach. Podlegały mu placówki w Bojanowie, Borucinie, Krzanowicach, Pietraszynie i Wojnowicach. Na tym stanowisku pracował do emerytury, na którą przeszedł w 1981 roku. Przez kolejne cztery lata pracował jeszcze jako nauczyciel geografii w szkole sportowej w Raciborzu.

Za swoją pracę w oświacie S. Czuj był wielokrotnie nagradzany, m.in.: Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Złotą Odznaką "Zasłużony Województwu Katowickiemu", Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Nauczyciel i pielęgniarka

Stanisław Czuj już w Raciborzu poznał swoją żonę Irenę. Pani Irena związała się zawodowo z raciborskim szpitalem, w którym była pielęgniarką. Niedawno świętowała swoje 82. urodziny. Jest wdzięczna sąsiadom za życzliwość i pomoc, której nie szczędzą jej i mężowi.