Radny Wojciech K. już nie przewodniczy komisji. A czy zrzeknie się mandatu?
Roszady w pszowskiej radzie. Wiążą się one ze sprawą radnego Wojciecha K., który kilka miesięcy temu prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
W trakcie grudniowej sesji pszowscy radni podjęli kilka uchwał. Konsekwencją jednej z nich, przewodniczącym komisji zdrowia, spraw społecznych, oświaty, kultury i sportu przestał być radny Wojciech K. Wszyscy rajcy opowiedzieli się za usunięciem go z pełnionej funkcji. Nowym szefem komisji została radna Jolanta Lis. Wcześniej była ona przewodniczącą komisji skarg, wniosków i petycji. Jej miejsce zajęła radna Czesława Stramka.
Przewodnicząca pszowskiej rady Elżbieta Idziaczyk wyjaśnia, że odwołanie radnego z pełnionej funkcji odbyło się na wniosek wszystkich pszowskich rajców. Decyzja ta zbiegła się również z wnioskiem samego radnego, który również zaproponował takie rozwiązanie. Na obradach sesji się jednak nie pojawił. Jak tłumaczy przewodnicząca Idziaczyk, z przyczyn zdrowotnych. Decyzję radnych skomentowali również obecni na obradach mieszkańcy. - Choć wykonany dość późno, to dziękujemy za ten symboliczny i prawidłowy gest z państwa strony - mówili w stronę radnych pszowianie.
Przypomnijmy, że 18 października policja zatrzymała do kontroli kierowcę, który prowadząc samochód marki mazda 626, poruszał się ul. Armii Krajowej w Pszowie. Okazało się, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W efekcie zostało mu odebrane prawo jazdy, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Po kilku tygodniach wyszło na jaw, że zatrzymany to Wojciech K., pszowski radny, przewodniczący komisji zdrowia, spraw społecznych, oświaty, kultury i sportu, zajmującej się m.in. profilaktyką antyalkoholową. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, nie będzie mógł zasiadać w radzie miasta, a jego mandat zostanie wygaszony. Wówczas konieczne będzie przeprowadzenie wyborów uzupełniających w okręgu wyborczym, z którego do rady wszedł. Sprawę mógłby przyspieszyć sam radny, gdyby tylko sam zdecydował się na zrzeczenie się mandatu radnego.
(juk)