Ponad 150 graczy na I Raciborskim Festiwalu Gier Planszowych [ZDJĘCIA]

Miłośnicy gier planszowych nie marnują ani chwili, dlatego pierwsi uczestnicy pojawili się na Kasprowicza 12 chwilę po otwarciu Biura Festiwalowego o godz. 9.00, a bibliotekę opuścili tuż przed zamknięciem o godz. 22.00. Do dyspozycji przez cały dzień były gry planszowe ze zbiorów biblioteki, wśród których znaleźć można zarówno tytuły kultowe, jak i nowości, gry lekkie i zabawne oraz cięższe, wymagające pozycje. Przez cały dzień do dyspozycji był także "Chińczyk GIGANT" z 62 cm pionkami, który najbardziej spodobał się najmłodszym uczestnikom Festiwalu.

Pierwszym pojedynkiem, który wzbudził sporo emocji, był rodzinny turniej DOBBLE, w którym wzięło udział sześć rodzin. Bezkonkurencyjna okazała się drużyna z Raciborza – Amelia i Ewa Kobylak. Na drugim miejscu uplasowała się drużyna w składzie Joanna Wilk z Bytomia i Kuba Grzegorczyk z Katowic, a na trzecim Gabrysia i Marta Sawickie z Katowic. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i gry planszowe.

W trakcie Festiwalu w bibliotece grano niemal wszędzie – począwszy od podwórka, przez EUREKĘ Wypożyczalnię dla Dzieci i Młodzieży i Galerię GAWRA a skończywszy na sali Kolumnowej w przyziemiu, która mimo najprzyjemniejszej temperatury, okazała się najgorętszym festiwalowym miejscem. To właśnie tu rozegrano dwa turnieje eliminacyjne do Mistrzostw Polski. W turnieju CARCASSONE wzięło udział 16 osób. I miejsce zajęła Katarzyna Brych, II - Łukasz Pawlas a III - Jakub Grzegorczyk. Po południu w ruch poszła gra NEUROSHIMA HEX. Tu udział wzięło 10 uczestników. Najlepszy okazał się Łukasz Adamski, drugi był Paweł Trzaska a trzeci Grzegorz Szymański.

W programie Festiwalu znalazły się także prezentacje gier Eksplodujące Kotki, Niedźwiedzie vs Bobasy, Kingdomino, Na skrzydłach, Onitama oraz Santorini. O 20.00 "uwolniono" gry i każdy mógł wypożyczyć do domu tę, która spodobała się mu najbardziej. "Biblioteka Gier Planszowych" działa od poniedziałku do soboty przy Kasprowicza 12 i poleca się szczególnie w okresie wakacyjnym.

- Festiwal, który został zorganizowany ze środków pochodzących z Budżetu Obywatelskiego, spotkał się z dużym zainteresowaniem mieszkańców Raciborza. Cieszy nas również obecność gości z Bytomia, Katowic, a nawet Krakowa. Myślimy, że wydarzenie zagości w naszym kalendarzu na stałe – mówi Małgorzata Szczygielska, dyrektor MiPBP.

^{źródło: MiPBP w Raciborzu, oprac. (d).}