Wojt liczy na remont Raciborskiej

O sprawę zapytał na ostatniej sesji rady gminy radny Henryk Tomala. Był ciekawy, dlaczego przy ul. Raciborskiej w Osinach i Gorzycach nie wybudowano chodnika dla pieszych, choć jeszcze w maju były takie zapowiedzi. – Chodnik na ul. Raciborskiej miał być pociągnięty najpierw aż do ul. Zamkowej, a potem nawet do skrzyżowania z ul. Bogumińską. Tymczasem nic się nie dzieje. A jak zapytałem w Powiatowym Zarządzie Dróg, to dowiedziałem się, że pieniądze, które miały zostać przeznaczone na budowę chodnika, trafiły na wykonanie badań technicznych. Skąd te zmiany? – dopytywał wójta Gorzyc Henryk Tomala.

Daniel Jakubczyk przyznał, że plany uległy zmianie. – Prowadzę rozmowy zarówno z powiatem wodzisławskim, jak i z PZD na temat remontu Raciborskiej. To byłaby duża inwestycja. Droga prowadzi do wielu miejsc i jest ważna nie tylko z punktu widzenia naszej gminy, ale całego powiatu. Ta droga to jedyne nasze połączenie z Raciborzem, zaś dla Raciborza jedyne połączenie z węzłem autostrady A1. Gmina Lubomia dogadała się już ze starostwem i remont tamtejszego odcinka już trwa. W przyszłym roku ma zostać wyremontowany odcinek aż do Syryni, czyli na rogatki naszej gminy. Dlatego ja też zaproponuję wprowadzenie jakiejś kwoty do budżetu na 2017 r. jeśli taka będzie wola starostwa oczywiście. Oczywiście kwota, którą zaproponujemy to kropla w morzu potrzeb – wyjaśnia wójt.

(art)