Sobota, 30 listopada 2024
imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego
RSS
Urządzenie miało stanąć przy Kozielskiej i zniechęcać piratów drogowych do wyścigów po krajówce. Fotoradaru nie ma, a mieszkańcy nadal znoszą niedogodności.
Zaczęło się od zatrzymania trzech raciborzan podejrzanych o kradzież motoroweru. Wkrótce po tym doszło do kolejnych aresztowań. Sprawa jest rozwojowa.
Minionej doby strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżai do akcji sześć razy. Do pożarów doszło w Raciborzu, Turzu i Chałupkach, ale na tym nie koniec interwencji strażaków.
Naczepa ciężarówki otworzyła się na ostrym zakręcie - z paki spadło kilka skrzynek napojów.
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika na info@nowiny.pl
Minionej doby raciborscy strażacy wyjeżdżali do akcji cztery razy. Oprócz zabezpieczenia kompleksu leśnego w Rudach, pomogli również w ugaszeniu pożaru samochodu, ratując mienie o wartości 10 tys. zł.
W ciągu minionej doby strażacy z Raciborza i powiatu raciborskiego sześć razy wyjeżdżali do akcji. Jednostka z Krzyżanowic została skierowana do Czech, gdzie istniało zagrożenie skażenia chemicznego jednego z potoków.
Policjanci wiedzieli, że mężczyzna może posiadać przy sobie narkotyki. Udali się do mieszkania przy ul. Kozielskiej, gdzie miał przebywać podejrzany.
Raciborscy kryminalni już w kilka godzin po dokonanej kradzieży z włamaniem zatrzymali 2 mężczyzn podejrzanych o dokonanie tego przestępstwa.
Kierujący ciężarówką chciał uniknąć wypadku - zaczął ostro hamować i raptownie skręcił w prawo, wbijając się w ścianę domu wielorodzinnego.
Na miejsce skierowano raciborskich strażaków, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i pomogli wyciągnąć samochód na lawetę.
Najnowsze komentarze