Piątek, 8 listopada 2024
imieniny: Seweryna, Gotfryda, Hadriana
RSS
O wykopaliskach przy raciborskim rynku, skarbach, które skrywa raciborska starówka i bezgłowych skazańcach rozmawiamy z Romualdem Turakiewiczem, kierownikiem działu archeologii Muzeum w Raciborzu.
Kolejna porcja historycznych pocztówek z kolekcji Pawła Poloka, dziennikarza, solisty i konferansjera Kapeli ze Śląska. Obok pocztówek, które prezentują Rybnika sprzed kilkudziesięciu lat, umieszczamy zdjęcia – tych samych miejsc w dniu dzisiejszym.
Choć w ich zawodzie pogoda ma zasadnicze znaczenie, zmienna aura nie jest w stanie popsuć Popelom humorów. Deszcz wykorzystują na wędkowanie a gdy po pracy zaczynają koncertować, to nawet rybom z wrażenia głos odbiera.
To oni dbają o bezpieczeństwo wszystkich wypoczywających na terenie nowoczesnego rybnickiego kąpieliska. Jakie obowiązki mają ratownicy wodni i jak wygląda ich praca w upalne dni, a co robią w razie niepogody? Jak się okazuje, niezależnie od aury, roboty nie brakuje.
W Kuźni Raciborskiej czas płynie wolniej, a nowinki techniczne często przegrywają w zderzeniu z naturą. Zakład fryzjerski w centrum miasta stoi od zawsze, a w środku, od ponad 40 lat, ta sama uśmiechnięta dziewczyna. Bo jak się robi to co się kocha, to i czas bywa łaskawszy.
Obchodzona w tym roku w całej Europie 70. rocznica zakończenia II wojny światowej to dla ziemi raciborskiej także rocznica znaczących i wielkich zmian. Rok 1945 był bowiem dla tutejszej ludności rokiem przełomowym. Przestawia Leonard Fulneczek.
Poznali się w skateparku. Obaj od dzieciństwa uwielbiają sprzęt, którym można się poruszać z kompletną swobodą. Michał Bugla jeździ na desce, z kolei Michał Zygadło próbuje swoich sił na hulajnodze wyczynowej. Rowery natomiast ekscytowały ich od lat. – Najlepsze jest w nich to, że mogą służyć każdemu i wszędzie – oceniają...
Archeolodzy znaleźli wśród pól szczątki ludzkie. Przełomowe odkrycie w Lubomi.
W życiu jak w samochodzie – niebezpiecznie jest zostać na lodzie – śpiewała Lidia Stanisławska i jej słowa wziął sobie do serca Mateusz Fulneczek. Kiedy dołączył do firmy ojca, postarał się o unijne dofinansowanie i w ciągu roku udało się postawić nowoczesne centrum serwisujące auta. Pan Wilhelm patrzy na wspólne dzieło z...
Zakład Poprawczy w Raciborzu to nie przelewki. Trzymetrowy mur, drut kolczasty i monitoring odgradzają wychowanków od świata zewnętrznego. Nie trafili tu za dobre zachowanie – na wolności często byli postrachem okolicy. Poprawczak jest dla nich karą. Ale też szansą – na resocjalizację, wyuczenie zawodu, zdobycie pracy. Przekraczając...
Tomasz Kuczyński, mistrz Polski florystów gościł w Turzy Śląskiej na pikniku charytatywnym Floryści, artyści i sportowcy dzieciom. Udało nam się z nim porozmawiać o tej dość nietypowej dla mężczyzny, jakby się wydawało, profesji, o kolejnych stopniach kariery i cenach wiązanki w jego kwiaciarni.
Kiedy pytam Studniczków gdzie najlepiej odpoczywają, chórem odpowiadają, że w warsztacie. 77-letni Krystian mówi, że codzienna praca w stolarni chroni go przed tym, by nie zdziadział. A jego syn Waldemar trochę się obawia, że gdy ta informacja pójdzie w świat, politycy znowu przedłużą nam wiek emerytalny.
Znalazł receptę na to, jak piękno kobiety połączyć z majestatem krajobrazu. W jego zdjęciach jest wszystko: sensualność, subtelność, powabność, ulotność, a jednocześnie ekspresja i nieco mroczniejsze akcenty. – Fotograf musi posiadać umiejętność wnikliwego patrzenia. Najważniejsze jest wyczucie odpowiedniego momentu – wyjaśnia...
W tym domu zawsze na bochenku robiono znak krzyża, a przed posiłkiem pamiętano, by się przeżegnać. Żadna kromka nie mogła spaść na podłogę i nigdy nie wyrzucano jej do śmietnika. Szacunek do chleba towarzyszy Liszkom od czterech pokoleń. I nie wynika tylko z faktu, że są piekarzami. To część odziedziczonego po przodkach systemu...
W ciągu ostatniego miesiąca toporny betonowy kloc zwany również przystanią kajakową nabrał barwnej lekkości. Stało się tak dzięki pracy Ryszarda Paurowskiego, której przez cały ten czas przyglądaliśmy się z uwagą - począwszy od początkowych szkiców, przez malowanie pierwszych i kolejnych warstw, na wykończeniu i impregnacji całości...
Na początku był Michael Jackson. Dzięki niemu w głowie Kamila Hołka zakorzeniła się myśl o śpiewie i tańcu. Od najmłodszych lat marzył o założeniu własnego zespołu, jednak jego aspiracje przyćmiewał talent siostry - Hani. Ojciec widział w nim piłkarza, mama i reszta rodziny kibicowała jego artystycznym umiejętnościom. Poniekąd...
Najpierw z miłości do motoryzacji zasłynął Engelbert, który o mało nie przypłacił tego życiem. Potem był Gerard, który tak jak ojciec pokochał silniki i wyścigi. Jego synowie Marcin i Piotr na motocykle mieli szlaban, ale do warsztatu zaglądali od dziecka. Nic więc dziwnego, że szybko połknęli bakcyla i w rodzinnej firmie pracują do dziś.
Najnowsze komentarze