Kobieta biskupem i to na dodatek mieszającym się do polityki. W Raciborzu coraz lepiej ma się ludzka zawiść. Całkiem niedawno powstała grupa promująca trenowanie mieszanych sztuk walki. Efektem tego jest medialna wojna między nową grupa a starą, z której się wywodzą. Pani Biskup postanowiła iść tym samym śladem i zaczyna jątrzyć, czepiać się słów, analizować co ma znaczyć obecność prezydenta na otwarciu. Kompletne nieprzygotowanie do sytuacji, w której na rynku pojawia się konkurencja. I ja się pytam, to ma być podejście obecnej opozycji na przyszłościowe postrzeganie dobra miasta i jego mieszkańców? Przecież po ewentualnych wygranych wyborach przez PiS, Oblicza, NaM, miasto jeszcze bardziej zastygnie w tym tkwieniu w miejscu. Radni PiS nie mają pojęcia o wolnym rynku, konkurencji. Oblicza będą nastawione na pozorny rozwój w stylu odpustowego handlu. NaM natomiast będzie musiało się wiele i długo uczyć jako nowicjusz w sytuacji realnego wpływu na gospodarkę i wydatki miasta.
Napisany przez ~się porobiło, 26.02.2010 14:42
Najnowsze komentarze