Kto sprzedał nastolatkowi alkohol? - Kara powinna być odstraszająca - sklep - natychmiastowa utrata koncesji na alkohol i napoje alkoholowe (zabronić sprzedaży nawet piwa bezalkoholowego), sprzedawca - OD 10 tys zł kary (plus dyscyplinarka). Ba! - poszłabym dalej i wszystkie sklepy w promieniu 500 metrów też ukarać utratą koncesji - i nieważne czy to będzie sklepik osiedlowy czy supermarket. Jeśli alkohol kupił dorosły i potem dał go młodocianemu - zaostrzyć prawo i ukarać delikwenta 5000-10 tys kary. Młodocianego ukarać tak jak dorosłego pijanego rowerzystę. Problem też jest taki że alkohol można kupić nawet na stacji benzynowej - niektóre stacje maja większy utarg / zysk na alkoholach niż na paliwie. Kolejna kwestia - sklepów sprzedających tylko alkohol jest zdecydowanie za dużo, a sam alkohol jest za tani (pół litra wódki powinno kosztować przynajmniej 150 zł a butelka piwa 30 zł). Ciekawostka - w Białymstoku (czy innych dużych miastach) jest więcej sklepów z alkoholem niż w CAŁEJ Norwegii.
Napisany przez ~Obywatelka26, 19.07.2024 23:28
Najnowsze komentarze