Polskie drogi to przykład znakozy. Kilka domów na krzyż (jeszcze w sporej odległości od drogi), czy stara stodoła - a walnijmy "teren zabudowany". Jest też masa takich miejsc - prosta droga, kilometr widoczności - dajmy podwójna ciągłą, zakaz wyprzedzania i "50" (plus fotoradar albo OPP). Często tez widać taki obrazek - przejście znikąd-donikąd (wokół szczere pola), oświetlone, osygnalizowane, z wysepką - bo Unia dała kasę. Po to mamy auta aby się szybciej poruszać, spowolnienie powoduje więcej spalin a ma mały wpływ na bezpieczeństwo. A wypadki? - jak dalej będą nieostrożni kierowcy a TYM BARDZIEJ PIESI tak dalej będą. Policja zdecydowanie za mało i za nisko karze pieszych (tu ustawodawca powinien podnieść zdecydowanie i drastycznie mandaty dla pieszych), szczególnie za rażące łamania - przejścia na czerwonym, wtargnięcia przed pojazd, używanie komórki w czasie ruchu czy przy przejściach. Rowerzyści też mają sporo za uszami... Ale najłatwiej karać kierowców.
Napisany przez ~Obywatelka26, 10.07.2024 15:49
Najnowsze komentarze