Ad vocem do poprzednich wypowiedzi. Różnica liczby uczniów może się różnic, bo nie są brane pod uwagę niektórzy uczniowie np. z orzeczeniem (te które pisały zupełnie inny arkusz niż pozostali, bo egzaminy są dostosowywane i niektórzy mają łatwiejsze). Obecnie nauczyciel SP nie może zadawać w klasach 4-8 zadań domowych obowiązkowych, więc uczeń jeżeli będzie mu się chciało to będzie uważał na lekcji i będzie aktywny lub nie będzie uważał, nie będzie aktywny co za tym idzie nie opanuje podstawowych umiejętności, a w domu tego może sam z siebie nie przyswoić. Proszę popytać młodzież czy widzieli np. streamy uczniów z lekcji - są uczniowie, którzy na żywo nadają z lekcji i oni nie streamują stricte tego co jest na lekcji tylko odpowiadają na pytania widzów np. co to za lekcja, ile macie lat itd. i to się dzieje podczas normalnej lekcji w szkole, a w tle nauczyciel się produkuje. W rozmowach prywatnych nauczyciele (oprócz tych z renomą i nie do ruszenia) mówią, że jeżeli zbyt dużo jest jedynek z kartkówki, sprawdzianu to są wzywani na dywanik do dyrektora. My chyba mamy przeświadczenie, że nasze dzieci idą do szkoły, siedzą grzecznie w ławce, słuchają, notują, wszystko rozumieją, wszystko pamiętają, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej - warto porozmawiać z dziećmi jak wygląda atmosfera w klasie, czy sprzyja uczeniu się.
Napisany przez ~Jastrzębianin, 05.07.2024 23:22
Najnowsze komentarze