Na YT jest filmik z miejsca i obserwator zauważa że w jednym miejscu znak na wysepce częściowo ogranicza pole widzenia. Rozumiem że można jechać szybko (nieco szybciej niż pozwalają przepisy) 60, 70km/h ale nie 170. To nie autostrada z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami. Czy chciał się popisać? , sprawdzić ile wyciągnie? Tego się nie dowiemy. Kierowca - młody, z małym doświadczeniem, zginęło kilku młodych ludzi. Tak jak pisze @Obywatelka25 "Brak ciągłych całodobowych akcji trzeźwość i prędkość" - tylko że policja ma ograniczoną ilość etatów i nie może być wszędzie i o każdej porze. Ratunkiem jest system fotoradarów i OPP - ale to koszty (a potem obsługa). Są też samochody które mają drugi kluczyk "dla młodych" gdzie elektronika znacząco ogranicza moc i prędkość. W Polsce, czy w regionie mamy za mało (tanich lub darmowych) torów wyścigowych gdzie można się wyszaleć, potrenować (a za opłatą podszkolić umiejętności) - bo tego na kursach nie uczą. Sami młodzi ludzie też się do tego przyczyniają - szkolenie na Yarisce a po zdaniu prawka zakup "mocnego" gruza (jeszcze w napędzie na tył) i mamy problem z opanowaniem auta (często się słyszy o ciężkich czy tragicznych wypadkach młodych ludzi w autach pewnej marki).
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 27.06.2024 11:58
Najnowsze komentarze