Potrafią strzelać do "dzików"... A tymczasem żołnierze, pogranicznicy mają związane ręce - bo nawet za oddanie strzałów ostrzegawczych grozi surowa kara. Płot podpiąć pod 100 tys voltów a do każdego który spróbuje przedostać się nielegalnie - strzelać bez ostrzeżenia (bo jakoś nie widać tam kobiet i dzieci) - chyba nie chcecie mieć tego co jest już we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Niemczech. "Uchodźcy" mają zawsze maładowane komórki, noże, lewarki samochodowe - przypadek? Żołnierz który został trafiony zaimprowizowaną dzidą zmarł w szpitalu - nieoficjalnie mówi się że nóż był zatruty.
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 07.06.2024 03:18
Najnowsze komentarze