W ciągu ostatnich 500 lat na samej Grenlandii zanotowano ok 40 zmian od ocieplenia do ochłodzenia, średnio co 25 lat. W rdzeniach lodowych zarejestrowano kilka tysięcy lat w holocenie - gdzie średnia temperatura była wyższa nawet o 6-8 stopni niż obecnie (dzisiejsza zmiana o 0,5-2 stopnie blednie). Zmiany klimatu są cykliczne (choć nierównomierne). W okresie Rzymskim (250 pne - 400 ne) - było ocieplenie, później 400-900 - ochłodzenie. W latach 900-1300 znów były niemal katastrofalne upały. Od ok 1300 do niemal 1910 był okres zwany "małą epoką lodowcową". Okres 1WŚ - 2WŚ - znów było cieplej niż obecnie (!), po wojnie w latach 1945-1975 - powrót mroźnych zim i chłodnych lat. Od '75 roku widać trend ocieplana który powinien skończyć się ok 2030-2035 roku. I nie pomogą tu żadne wielkie inwestycje w ekologię, co z tego jak przeniesiemy produkcję z Europy (gdzie "dbamy" o ekologię) do krajów trzeciego świata gdzie ekologię mają w d...ie - bilans zatruwania będzie większy. Wiecej CO2 to więcej i szybciej rosnąca zieleń - a jak więcej zieleni - to więcej tlenu. Za kilka lat będziemy wycinać lasy i palić ogniska aby znów nie zamarznąć.
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 06.06.2024 04:04
Najnowsze komentarze