Z jednej strony rząd chce rozdziału kościoła od państwa a z drugiej wprowadza wolne w dni świąt katolickich. Prawosławni - którzy mają przesuniety kalendarz muszą brać wolne. A co wyznawcami innych religii - ewangelików, islamu, buddyzmu, taoizmu, staroobrzędowców, innych religii, niewierzących - przecież oni też mają swoje święta (niekoniecznie w tych samych dniach co katolicy) - to co? - mają je spędzić w pracy albo brać urlopy? Skoro chcą dać wolne - to niech dadzą wszystkim - taki pracownik elektrowni, pogotowia, lekarz, nawet pracownik stacji paliw też chce mieć wolne i spędzić te dni z rodziną. Albo wszyscy albo nikt. Ba! nawet ksiądz też musi pracować w niedzielę...
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 29.03.2024 19:57
Najnowsze komentarze