Wiejska żenada, a nie gala kultury. Gala Kaowców ze wsi spode Raciborza i tyle. Nagroda poetycka dla Wandy Giżyckiej... Radna sejmiku ubrana jak ukraińska..., Mirosław Lenk - pierwszy rozwalacz kultury w mieście - jako wręczający statuetkę, para Łazarczyk + Iskała - to jest dobre podsumowanie tego chorego spektaklu ;) Dobrze, że przynajmniej na bankiecie nie podali golonki i ciepłej gorzałki..
Napisany przez ~Panisko, 01.02.2010 08:30
Najnowsze komentarze