Z tego samego powodu wygrał poprzednie wybory. Nie z geniuszu. Po prostu zrobił to co należy w odpowiednim czasie i jechał zgodnie z planem. Polowy ogłasza start, pewnie ma gotowe listy, a tymczasem Fita myśli o Opatrzności Bożej, Cofała się cofnął, Wojnar szuka kumpli sprzed 40 lat, Wolny jest ganz wolny, a Waw po raz 154 zastanawia się, czy tym razem nie wystartować, co spali mu firmę raz na zawsze. No i jeszcze Frączek jakieś jajca pewnie wymyśli albo wystawi drużynę Jedi... A Yeti z Ocic? Zapadł w rybnicki sen!
Napisany przez ~SiemaSpacze, 18.01.2024 11:14
Najnowsze komentarze