Te tłumaczenia polityków PiS są rozbrajające. Oczywiście, że nie chodziło o nic innego jak o "uderzenie w Prawo i Sprawiedliwość"! W końcu był to protest przeciw polityce tej partii. Więc miał w nią "uderzyć". PiS jest szkodnikiem i "uderzanie" w formie takich protestów to naturalna forma sprzeciwu wobec tego ugrupowania. Wolałbym, by ta pani odniosła się do istoty sprawy. I np. wyjaśniła ile jeszcze kobiet musi umrzeć by ona i jej partia zrozumiała, że czynią zło.
Napisany przez ~vbn, 27.06.2023 20:03
Najnowsze komentarze