Nie jestem przeciwnikiem szczepień - A L E: dotychczasowe szczepionki przechodziły KILKUETAPOWE (2-3) - a każdy etap KILKUNASTOLETNIE badania KLINICZNE na OGRANICZONEJ grupie osób (100-500 - I etap, do 10000 II etap), gdzie badano długotrwałe skutki uboczne. A "szczepionki" przeciw covid? Ledwie rok badań i od razu MASOWE szczepienia. Gdzie fazy badań klinicznych? Pominięte!, Gdzie badania długotrwałych skutków ubocznych? Dopiero teraz jeden z koncernów przyznał - że DOPIERO TERAZ będą robić badania skutków ubocznych. Teraz? - kiedy kilkaset milionów ludzi ma poważne choroby? (a nawet doszło do zgonów - zawały serca, wylewy). Nawet testy są niewiarygodne - bo u tego samego pacjenta ten sam test raz wykazuje wynik pozytywny a raz negatywny. Iluż ludzi nie doczekało pomocy lekarskiej w nagłych przypadkach (wypadki, zawały, wylewy) - bo trzeba było zrobić test (który trwał pół dnia a liczyły się minuty).
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 09.04.2023 00:29
Najnowsze komentarze