Prędzej uwierzę: cygance, fałszywemu wnuczkowi (że miał wypadek), kongijskiemu księciowi (że czeka na mnie fortuna), rumuńskiej prostytutce (że jest dziewicą), kacapskiemu żołnierzowi (że przyszedł wprowadzić pokój i dobrobyt), sprzedawcy garnków na pokazach niż komukolwiek z pisu. Czemu ci z wierchuszki pisu organizują spotkania w ZAMKNIĘTYCH obiektach - gdzie jest więcej "ochrony" (pislicja (ściągana nawet z sąsiednich województw), sop) niż samych partyjnych? Skoro lud ich "kocha" to czemu nie wyjdą do tego ludu tylko się chowają za kordonami ochrony, Gdzie nieprzychylni dziennikarze nie mają wstępu, a ci co mogą - mogą zadać pytania z góry ustalonej listy.
Napisany przez ~SzaryMieszkaniec, 23.03.2023 04:35
Najnowsze komentarze