No tak, "wszystko będzie dobrze" nie mówmy... Może powiedzmy "wszystko będzie źle"? Co za bezsens... Zawsze należy pocieszać osoby strapione życiem. A przede wszystkim należy wrócić do Boga. "Bez Boga nawet do proga", o czym wiedzieli nasi przodkowie ("przyjdźcie do mnie wszyscy..."). A jeśli jakiś "oświecony" (uczony w piśmie - wykształcony z dużego miasta) jest tzw. ateistą? Cóż, powodzenia na kozetce...
Napisany przez ~To_sem_ja, 12.02.2023 21:21
Najnowsze komentarze